Rozdział 30- FREDKA!!

815 44 4
                                    

Rozdział zawiera wulgaryzmy...
Obudziłam się w swoim łóżku pewnie Ced mnie zaniósł i potem sam poszedł spać. Wczorajszy dzień zapamiętam do końca życia. Przeciągnełam się na łóżku i poszłam się ubrać. Po ubraniu się poszłam do WS.
-Zobacz co jest w Proroku codziennym.- Kat dała mi gazetę do rąk, przeczytałam skrawek.
"Dwoje reprezentantów Hogwartu. Na balu bożonarodzeniowym wyznali sobie miłość. Nijaki Cedrik Diggory, i Nijaka Susanna Newton są oficjalnie razem. Czy to ta miłość na którą czekali tyle lat?  "
- No super teraz ta wredna jędza, przyczepiła się nas super- powiedziałam zmieszanymi uczuciami.
-Hej skarbie co czytasz?- przywitał się całusem w policzek Ced.
-Proroka zobacz - dałam mu gazetę do ręki . w odpowiedzi lekko się uśmiechnął.
-Ślicznie wyglądacie moje gratulacje! - przytuliła mnie mocno Kat.
-Dzięki- Cedrik uśmiechnął się do Kat ona się lekko zaczerwieniła.
Po zjedzeniu śniadania poszłam na lekcje...
**************Po lekcjach**************
-Kogo my tu mamy! - powiedział znienawidzona fredka.
-Odpierdol się malfoy- wysyczałem.
-Co tak ostro księżniczko -powiedział tym swoim szyderczym uśmieszkiem.
-Nie mów do mnie tak! - byłam wściekła.
-No widzę że, nie możemy normalnie pogadać - przygwożdził mnie do ściany.
-Na Merlina co ty Debilu robisz w tej chwili puść!- warknełam.
-A jeśli nie puszczę? - powiedział swoim aroganckim tonem.
-Będzie żle- wysyczałam przez zęby.
-No no też jesteś taka ostra dla Diggoriego? - zapytał szczeżąc się głupio, i bardziej przygwożdził mnie do ściany. Niestety nikogo nie było na korytażu, zostałam tylko ja i tleniona Fredka. Zajebiscie.
-Odpierdol się od nas! - warknełam głośno.
-Wiem że na mnie lecisz- szepnął mi do ucha.
-Co kurwa? Chyba cie pojebało -odparłam. on zaczoł całować mnie po szyji. Wyrwałam się, ale nic z tego on był śilniejszy. Zaczęły lecieć mi łzy, nie mogłam się ruszyć. Zamknęłam oczy żeby nie patrzeć co on wyprawia. Poczułam, że mnie puszcza. Upadłam na ziemię z bezradności. Wytarłam sobie łzy i wstałam dopiero teraz zauważyłam, że Malfoyowi leci krew z tego "Pięknego nosa". Nie wierzę kto to zrobił. Cedrik walną go prosto w nos i podszedł do mnie.
-Nic Ci nie jest? - zapytał martwiąc się o mnie.
-Jest ok dziękuję - przytuliłam się do niego mocno.
-Masz się nie zbliżać do niej ona jest MOJA- ostatnie słowo zaakcentował.
-Pożałujesz tego Diggory!-warkną.
-Bo już się boję- zaśmiał się nie widziałam nigdy go w takim stanie.
-Zobaczysz pożałujesz- i odszedł.
-Dziękuję, że mi po mogłeś nie wiem jak by to się skończyło - powiedziałam przybliżając się do jego ust, i delikatnie kilka razy go całując.
-Nikt nie będzie przestawiał się do mojej DZIEWCZYNY - ostatnie słowo zaakcentował.
-Idziesz na Obiad? - zapytałam.
-Jasne - odpowiedział splotłam nasze ręce i poszliśmy do WS. Uczniowie zaczęli się na nas gapić. No tak pora jedzenia=Uwaga uczniów. Od czasu balu zrobiło się mnóstwo par m.in Hermiona z Wiktorem Krumem. Ślicznie ze sobą wyglądali.
-Ale ci zazdroszczę Ced  - powiedział jeden z kumpli.
-Hah musisz poszukać swojej półówki ja odnalazłem - oznajmił i popatrzył na mnie po czym się pocałowaliśmy.
-Zakochańce znacie juz tą zagadkę z jajka? - zapytał Zachariusz.
-Ja jeszcze nie - odpowiedział Ced.
-Ja też nie - odpowiedziałam.
Czas spędziliśmy bardzo w miłej Atmosferze śmialiśmy, gadaliśmy i opowiadaliśmy sobie o różnych żeczach. Po obiedzie razem z Cedem poszliśmy na dziedziniec. Chcieliśmy pobyć sami. Było parę osób dziewczyny które na widok Ceda wzdychały a mi obdarowywały morderczym spojrzeniem. Zrezygnowaliśmy z dziedzińca i poszliśmy na błonie. Ced usiadł i oparł się o drzewo, pociągną mnie tak, że usiadłam na jego kolanach.
-Ced! - Lekko się zaczerwieniłam.
-No co nie moge swojej dziewczyny przytulić? - zapytał z cwaniackim uśmieszkiem.
-Ohh Ced...
Jak już wspomniałam siedziałam na jego kolanach, całowaliśmy się namiętnie, patrzyliśmy sobie w oczy ten czas spędzony z nim poprostu kochałam. Tak jak jego całego...
Jeśli mi nie wyszedł nie bić mnie plis😂😁 Zachęcam do komętownia to tyle...
Bay
                                                QueenRawenclaw

I nic nas nie rozłączy... //Cedrik Diggory Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz