Rozdział 38 - Emily miała rację

630 29 14
                                    

Niestety na wierzy astronomicznej nikogo nie było już  dałam sobie z tym spokój. Szłam korytarzem gdzie była Luna. Blądynka postanowiła mnie zatrzymać.
-Hej Sus - powiedziała rozmażonym głosem.
-Hej Luna co tam? - zapytałam.
-U mnie po staremu ostatnio z Nevilem gadałam on jest taki słodki... - powiedziała cała w obłokach.
-Chyba ktoś ma słabość do brunetów-zasmiałam się.
-Chyba nie tylko ja - odparła Luna na co ja zrobiłam się już poważna.
-Co coś nie tak? - zapytała.
-Nie wszystko w porządku - skłamałam.
-Ktoś ci mówił, że nie umiesz kłamać?
-Tsaaaaa- powiedziałam nie chętnie, dziewczyna lekko się uśmiechnęła.
-Przepraszam Cię Luna, ale już pójdę mam coś bardzo ważnego do zrobienia.. - ciągnęłam.
-Aaaaaa... tak masz swoje sprawy - dziewczyna zrobiła cudzysłów w powietrzu, ja zrobiłam głupią minę nie zważając poszłam dalej. Usiadłam na ławce poszukałam go jeszcze w salach lekcyjnych no cóż. Zrezygnowana miałam iść do pokoju, gdy usłyszałam dźwięki z schowka na miotły. Wiem, że to bardzo brzydko z mojej strony, ale byłam ciekawa co to było.
-Cicho chyba ktoś nas podsłuchuje - powiedział dziewczęcy głos.
-Nikt nas nie nakryje, uspokuj się- drugi głos był męski znałam go bardzo dobrze.
-Jestem pewna, że ktoś nas podsłuchuje - powiedziała dziewczyna.
W razie czego schowałam się za ścianą. I dobrze, że się schowałam bo dźwi się otwożyły nie mogłam w to uwierzyć. Był to Cedrik i Cho!!!!!!!!!!! Nie mogłam uwierzyć w to co widzę, Cedrik zacząć ją całować w usta a ona to odwzajemniła gdy się oderwali dziewczyna się zarumieniła. Po policzkach zaczęły lecieć mi łzy, jak wodospad. Chłopak którego KOCHAŁAM zdradza mnie. No tak on każdą może mieć teraz wiem, że bawił się moim uczuciem. Jest zwykłym dupkiem Emily miała rację... Nie jest tego wart... A ja głupia myślałam że, mnie kocha co ze mnie za idiotka....
Uciekłam jak najdalej od niego...
ZDRADA DAM DAM DAM!!! DOZOBACZENIA
                                        QUEENRAWENCLAW

I nic nas nie rozłączy... //Cedrik Diggory Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz