I nic nas nie rozłączy... //Cedrik Diggory

Rozdział 61- I nic nas nie rozłączy

Dedykuję tą część  LidiaGrabowska
Liv960 eloszki15 Czytaczka01 OliwiaChelis0 user32811209 Mal0612
Pov. Kat
Czekałyśmy Z Hermioną na Sus, jutro już jedziemy do domów rok szkolny się kończył. Uważam, że ten rok był najgorszym rokiem moim życiu. Nie dość że, nie dawno było pożegnanie Cedrika to i Sus zamknęła się nie odzywa się do nas. Omija nas, nie gada z nami nic. Wypytywali Pottera i Ją jak do tego doszło. Boję się o nią że, coś może głupiego zrobić. Chyba gadała ze wszystkimi którzy, by mogli jej pomóc. Kompletnie się zamknęła w sobie. Hermiona juz nie mogła znieść tego jej zachowania. Postanowiła że, wyciągniemy ją do Hogsmeade rezerwie się, mimo jej sprzeciwu przekonałyśmy ją...
-Chodz Kat poszukamy ją- powiedziała mi Miona. Poszłyśmy najpierw do biblioteki zobaczyć czy przypadkiem tam jej niema. Niestety nie było jej, poszłyśmy jeszcze na dziedziniec, błonie, boisku od Quidditcha.
Nigdzie jej nie było, poszłyśmy do skrzydła może jest u pani Pomfrey. Nie nie było jej zastanawiałam się gdzie ona może być. Poszliśmy do łazienki jęczącej Marty tez tam jej nie było, ostatnim miejscem jest ŁAZIENKA PREFEKTÓW!. Ostatnio tam lubi się wyżalać weszłyśmy tam, nie mylałyśmy się była tylko leżała, podbiegłysmy tam a co zobaczyłyśmy zmroziło nas. Była cała blada, a obok niej była bardzo duża ilość krwi. Podcieła sobie żyły. Za pużno ona umarła...
Pov. Sus
-I nic nas nie rozłączy- szepnęłam do Cedrika gdy byliśmy na łące pełnej kwiatów.
-Razem na zawsze- szepnął...
Przed nami już tylko Epilog!
                                      QUEENRAWENCLAW