Równo o 6:25 zadzwonił mój telefon informując mnie tym samym, że muszę wstać. Eh... Do szkoły mam 5 minut drogi z domu, i nie myślcie, że się szykuje prawie półtorej godziny. Poprostu wstaje 30 minut wcześniej aby upewnić się, czy muszę się uczyć do czegoś lub czy odrobiłam wszystkie zadania domowe. Lubię mieć wszystko zaplanowane i uporządkowane. Niestety czasami w tym przeszkadza mi mój sen. Nie raz przespałam budzik lub obudziłam się dopiero na kolejną lekcję niż szłam. Mój poranek, to codzienna rutyna. Od razu po wstaniu patrzę na szafę w celu ustalenia mojego ubioru, później drepcze do łazienki, gdzie najpierw zakładam bieliznę i używam dezodorantu, później myje zęby, ubieram się i wtedy zawsze mój przyjaciel z klasy - Jacob - niski brunet o dużym nosie ale wspaniałej osobowości - przychodzi i patrzy jak się maluje czy czeszę. W tym samym czasie rozmawiamy na różne tematy najczęściej obgadując wszystkich jak takie najgorsze szmaty. Ups. Zawsze nie zostaje mi czasu aby pościelić łóżko lub zjeść śniadanie, dlatego Jacob pakuje mi książki, a ja poprawiam ostatnie szczegóły w swoim wyglądzie. Około 7:50 lub trochę później i wchodzimy do szatni spiesząc się. Normalka.
Siedzę właśnie na drugiej przerwie śniadaniowej przeglądając snapy od znajomych. Robię zdjęcie Vicky i przesyłam wszystkim na dni. Wlasnie, a propo Vicky. To także moja przyjaciółka z klasy, z którą też obgaduje wszystkich, ale najczęściej śmiejemy się z siebie i rozmawiamy na przyziemne tematy. Jest ładną blondynką mojego wzrostu. Z tego co wiem mamy podobne zdanie na wiele tematów. Niestety dziewczyna za pół roku się wyprowadza i zmienia szkołę. Udaje, że mnie to nie rusza, ale wiem, że jednak trochę będę tęsknić za jej głupotą.
- Ej, Crysis miałaś mnie już nie wysyłać na dni - powiedziała dziewczyna marszcząc przy tym brwi
- Sorki - zachichotałam.
- Kiedyś cię zabije za to - wymamrotała blondynka
- Spokojnie jesteś piękna - powiedziałam odczepnie
- Ja wiem - uśmiechnęła się przykładając dłoń do twarzy i powróciła wzrokiem do ekranu smartfona. Pokrecilam rozbawiona głową i także dalej przeglądałam portale. W czasie, gdy weszłam na ikonkę wyszukiwarki Google tylko po to, by ściągnąć niedawno słuchaną piosenkę Maroona 5 - mojego kochanego zespołu, którego piosenki mają genialne teledyski, a nawet w samym tekście zawarta jest jakaś historia - pojawiła mi się reklama darmowego chatu dla dorosłych. Chciałam kliknąć w dane ogłoszenie ale przeszkodził mi dzwonek na chemię. Lubię ten przedmiot, a najbardziej panią, jednak trzeba przyznać, że klasówki daje trudne. Ostatnia z nich - z węglowodorów - była aż na 4 strony i dostałam z niej 3. Dla mnie nie była to ocena zadawalająca, ale z tego co wiem w naszej klasie oprócz mnie dostał ją jeszcze inny chłopak. Ale podczas lekcji nie umiałam skupić się na temacie. Po głowie ciągle chodziła mi reklama tego chatu. Niby czemu? Przecież to chat dla osób dorosłych zapewnie wymieniających się intymnymi zdjęciami lub szukających szybkiego seksu. No właśnie to mnie w nim zaintrygowało. Dlaczego akurat mi się wyświetliła reklama i czemu ludzie szukają go tam? Przecież wystarczy zarejestrować się na portal randkowy albo skorzystać z propozycji tygodniowych gazet. Nawet nie usłyszałam kiedy zadzwonił dzwonek informujący o przerwie.
Czekałam w łazience na Vicky. Dałam się skusić i weszłam na stronę chatu. Pierwsze co na stronie wyświetlił mi się napis:
>>SKORZYSTAJ ZE STRONY INTERNETOWEJ PORATLU I ZAREJESTRUJ SIE LUB POBIERZ JĄ BEZPŁATNIE NA SWOJ TELEFON I KORZYSTAJ Z NIEJ BEZ LIMITU>>
Zaraz pod pojawił się napis kierujący do sklepu Play. Nacisnęłam na to i pobrałam aplikację. Rejestrując się, nie zauważyłam nawet, że moja przyjaciółka przygląda się moim czynom. Po dodaniu swojego konta wyświetliła mi się strona z danymi ofertami, a zdumiona blondynka zapytała:
- Co to za dziwne oferty ?
A ja odchyliłam głowę z bezradności i wstydu. Nie byłam na siłach tłumaczyć kolejnej osobie, bo i tak wiedziałam, że nie zrozumie. Mimo to też wiedziałam, że dziewczyna nie odpuści. Postanowiłam jej wyjawić prawdę
- Dobra to jest mój taki mały plan. A więc chodzi o to, że...A nie wiedziałam, że niedługo to wszyscy będą tłumaczyć to mi...
************************************************************
Mamy nowych bohaterów i nowe wydarzenia. Jak dużo zmienia życie Crystal? Proszę o gwiazdki i komentarze! Buźka
CZYTASZ
Lovely Sponsoring // Calum Hood
Fanfiction- Podpisujemy ? - zapytał mężczyzna - Tak, podpisujemy - odpowiedziałam i wzięłam długopis od mężczyzny. Jednak nie dawało mi spokoju przenikliwe spojrzenie jego... >>Opowiadanie zawiera dużo scen erotycznych i brutalnych, więc czytasz na włas...