Polska|Pomogę ci, siostro...

633 63 9
                                    

-Co jeśli będę daleko od domu?- Zapytałem, biorąc ją za delikatną rączkę.

-Usłyszę twe wołanie, bracie.- Na jej twarzy pojawił się cień niepokoju.- Co jeśli wszystko stracę?

-Pomogę ci, siostro...

******

"Pokaże ci wielki świat!"- Mówiłem. Obiecywałem podróże dookoła świata. Przekonywałem, że w naszym małym świecie zawsze będzie pokój... czyżbym od samego początku cię okłamywał? 

"Nasz kraj jest potężny!"- Wykrzykiwałem, przekonany, że moje słowa są prawdą.- "Nigdy nas nie pokonają". 

- Feliksie...- Wyszeptała, siadając na podłodze przede mną.- Wszystko będzie dobrze.

Nie jestem tego taki pewny... Mój- nasz kraj, został podzielony między trzy wrogie państwa, a my zostaliśmy ich "zakładnikami". 

To czas pożegnania... 

Felicja odchodzi do domu Prus, a ja zostaję tutaj- u Rosji... czemu ten głupi Austriak nie mógł przygarnąć mojej siostry? Wreszcie by mi się odwdzięczył za Wiedeń.

- Nie kłam.- Skarciłem ją. 

"Zawsze będziemy razem, siostrzyczko"... pamiętam jej spojrzenie pełne nadziei, gdy wypowiadałem te obietnicę. Była wtedy taka malutka.

- Będę pisać.- Obiecała, gładząc wierzch mojej dłoni. 

Jeśli jakiś list, jakimś cudem do mnie dotrze- odpiszę ci siostrzyczko. Wszystko zależy od Ivana i tego, jak będzie mnie traktować... znając jego, będę traktowany gorzej niż śmieć. 

Nie chcę jednak mówić o moich podejrzeniach Felicji... wystarczy, że musi iść do Prusaka. 

- Zrobiłabym wszystko byśmy mogli nadal żyć po staremu...- Ściszyła głos, jakby bała się, że ktoś podsłuchuje naszą rozmowę. 

Żyć po staremu... w ukochanym kraju. W dobrze znanym nam domu. Wśród ludzi, których widywaliśmy codziennie. Razem...

-Co jeśli będę daleko od domu?- Zapytałem, biorąc ją za delikatną rączkę. 

Przecież oboje opuszczamy dobrze znane nam tereny. Wyjeżdżamy... a raczej zostajemy wywiezieni siłą do wrogich krain. Z daleka od domu. Od azylu, który budowaliśmy przez te wszystkie lata. 

-Usłyszę twe wołanie, bracie.- Na jej twarzy pojawił się cień niepokoju.- Co jeśli wszystko stracę?

Już straciłaś dom i brata, siostrzyczko... lepiej żebyś nie utraciła nadziei na lepsze jutro. Na wolność, która czeka na nasz ruch. 

-Pomogę ci, siostro...


Hetalia| One-shoty 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz