Stoję w oknie, a po policzku spływa mi łza... smutna rzeczywistość. Właśnie taka jest- ta idealna dziewczyna, nazywana laleczką, też ma uczucia.
Na porcelanowej skórze pozostaje mokry ślad. Jest to skaza na tej całej „perfekcji", którą muszę ukryć. Przecież nikt nie może zobaczyć, że płacze.
Uznaliby mnie za słabą, a w dzisiejszych czasach taka osoba długo nie pożyje... wystarczy jeden mały błąd. Maluteńka ryska na ścianie, którą wokół siebie tworzymy- wystarczy, by cię zaatakowano.
Wewnątrz serce podskakuje za każdym razem gdy usłyszę wystrzał... nawet jeśli nie jest on sygnałem do rozpoczęcia walki.
Nie rozumiem jak niektórzy mogą spokojnie żyć w dzisiejszych czasach... druga wojna światowa nie jest raczej powodem do radości. Nie ma czasu na spokój.
Został on już dawno naruszony.
Życie stanęło pod znakiem zapytania. Nikt nie wie, czy dożyje jutra... wszyscy robią co w ich mocy by odzyskać utracony spokój, ale czy ich zawziętość wystarczy?
Czymże ona jest w świecie bez zasad, gdzie głównym celem jest krzywdzenie innych?
Spokojne ulice miast teraz są pokryte kurzem i ciałami ludzi- tych którzy się postawili i walczyli.
Stanęli twarzą twarz z okrutnością wroga i polegli... czy ktokolwiek ich znał? Czy ktoś wie jak się nazywają?
Pewnie gdzieś tam między budynkami, ktoś ich szuka. Ich krzyki pełne rozpaczy, nikną w wirze walki. Nikt nie zwraca na nich uwagi... najważniejsze to zabicie przeciwnika, zanim to on odbierze tobie życie.
Stoję w oknie i patrzę- na miasto, które pokochałam całym sercem.
Stolica nad Wisłą, niegdyś piękna i wolna, teraz pochłonięta przez chaos.
Na ulicach już nie usłyszysz muzyki jakiegoś grajka, który wyszedł by nazbierać trochę drobniaków. Nie zobaczysz jak śmieją się dzieci, ganiające po chodnikach.
Już nie usłyszysz mazurka, który niesie się po ulicach stolicy, napełniając dumą ich mieszkańców- przecież hymn jest zakazany.
Jednak ludzie i tak go słuchają, narażając się wrogowi. Rodzice uczą swoich dzieci słów, by któregoś dnia i one mogły zaśpiewać.
By mogły spojrzeć w niebo, po którym pierwszy raz od dawna, będzie latał biały orzeł- symbol Polski.
Jednak by tak się stało, muszą przeżyć koszmar wojny.
Muszą odzyskać wolność...