23~ Zjebałem...

563 63 36
                                    

Uwaga mogą pojawić się momenty przeznaczone dla dużych dzieci ! Czytasz na własną odpowiedzialność!

----------------------

**P.O.V. Rurik**

No dobra uspokój się Rurik... Wszystko bedzie dobrze tak?
Ehhh... Mam taką nadzieję...

Aktualnie idę sobie przez las i zastanawiam się co ze sobą zrobić ,zastanawiam się czy pójść do rodziców... Dawno ich nie widziałem... I to chyba bedzie dobry pomysł ,żebym do nich poszedł.

Tak czy inaczej otworzyłem portal i po chwili znalazłem się przy swoim domu.

-Dobra robie tak... Wchodzę do domu ,rozmawiam z rodzicami , wychodze z domu , idę szwędać się po lesie... Plan idealny !-Powiedziałem do siebie na co uśmiechnąłem się i powoli wszedłem do domu.

Jestem ciekawy reakcji rodziców... Uhh... dobra raz kozie śmierć !

Wszedłem do salonu i moim oczom ukazał się niecodzienny widok... Ponieważ było tu jakieś 15 osób...W tym oczywiście moi rodzice.

-Co tu się...-Nie do powiedziałem ponieważ nagle coś na mnie skoczyło ,a gdy się od wróciłem zobaczyłem Gotha ? Czekaj... On pił i to dużo...Cholera jasna...

-Goth kurwa !-Krzyknąłem i zrzuciłem jego kości ze mnie, na co ten tylko zaśmiał się jak gdyby nigdy nic i przytulił się do mnie.

-Lulicku... Ne ksyc na mne... -Powiedział niczym dziecko i spojrzał na mnie słodkim wzrokiem po czym usiadł na mnie i zaczął wiercić się na mojej miednicy.

-Goth ! Opanuj się ku...-Znów nie dopowiedziałem bo ta nędzna podróbka Lotusa przyssała się do moich ust niczym kurna pijawka i zaczął mnie niby całować ,lecz ja go szybko od siebie odepchnąłem.

-Lulik ! Ćaluj mne ~-Wymamrotał Goth i wysunął mi rękę do spodni a jako iż przez to ,że przed chwila wiercił się na mojej miednicy to przypadkiem sie podnieciłem i pojawiło mi się przyrodzenie.

-Ufu~ Lulik luchaj mne jak zwies~-Zamruczal Goth i zaczął ręką pieścić mojego członka na co ja zacząłem ciężej oddychać lecz po chwili opanowałem się i odepchnąłem go od siebie tak ,ze upadł na ziemię a ja znalazłem się nad nim.

-Jeśli tak bardzo chcesz żebym cie przeleciał to poproś...-Warknąłem i ugryzłem go w szyję...

Nie potrafię się powstrzymać moja żądzą jest silniejsza ode mnie...

Nawet nie wiem kiedy znaleźliśmy się w moim pokoju i to do tego na łóżku.

-Mhm~ Lulicku cy telas mne pselecis ?~-Zamruczal Goth i oplutł rękami moja szyję przez co pocałowal mnie w usta , co tyn razem wbrew mojej woli odwzajemnilem.

Gdy nasz pocałunek się skończył i zerwałem z nuego ubrania i niczym wygłodniałe zwierzę zacząłem gryźć jego żebra przez co kilka z nich złamałem...

Nagle usłyszałem jak Goth zaczyna jęczeć z bólu i wiercić się pode mną na co zaśmiałem się i spojrzałem na na niego zlizujac krew z jego żeber...

**Time Skip**

Obudziłem się i lekko przetarłem oczy przez co usiadłem na łóżku i lekko ziewnąłem na co spojrzałem w bok i zauważyłem Gotha...

Chwila... Co on tu robi ?!
Nie mówcie ,że ja i on...

Kurwa...

Szybko wstałem i ubrałem się na co wybiegłem z pokoju i ruszyłem w stronę kuchni a gdy sie w niej znalazłem to zobaczyłem Marvula...

Świetnie po prostu...Jeszcze jego tu brakowało !

-Rurik ,Rurik...-Zaczął ojciec patrząc się na mnie i popijając kawę.

-Nie mam humoru ,gadaj o co chodzi...-Powiedziałem prosto z mostu i oparłem się o framugę drzwi patrząc na ojca bez wyrazu twarzy.

-Powiem tylko tyle... Nieźle wczoraj zabawiłeś się z syneczkiem śmierci...-Odpowiedział krótko ,na co otworzyłem szerzej oczy.

-Ale jak ty to...?!-Zapytałem zszokowany na co już zacząłem się wkurzac i zacisnąłem rękę w pięść.

-Magia syneczku...-Zaczął lecz po chwili dodał.- A tak naprawdę to ja siedziałem po prostu w twoim pokoju przy biurku bo zasnąłem a obudziły mnie krzyki Gotha...-Dokończył swoją wypowiedź przez co zatkalo mnie totalnie i zacząłem panikować.

-Ja nie chce umierać drugi raz no ! Raz mi wystarczyło... Co ja mam do cholery zrobic teraz ?!-Zapytałem załamany psychicznie swoim jakże głupim zachowaniem...

O... pierwszy raz tak myślę... Może coś jest ze mną nie tak ?...

-Matko Boska kto się tak kurna drze ! Nawet spać nie mo...O Witaj synku...-Gdy usłyszałem ten głos od razu spojrzałem za siebie i zobaczyłem Fell!Inka...

Jeszcze matki tu brakowało... Nie no rodzinka już w komplecie !

-Fell!Ink... Twój syn ma jakieś problemy...-Powiedział nagle Marvul przez co spiorunowałem go wzrokiem i znów spojrzałem na matkę.

-Kurna Marvul ,ale to też twój syn ! -Krzyknął Fell!Ink i zabrał do reki drewnianą łyżkę na co podszedl do ojca i jebnął mu w głowę z tej łyżki.

-Ej ! A za co to ?!-Krzyknął z irytacja ojciec i pomasowal obolałe miejsce.

-Za to ze żyjesz debilu !-Odkrzyknal Fell matka i zaczął tak kłócić sie z ojcem...

Ja postanowiłem się ulotnić wiec wyszedłem z kuchni i juz miałem wyjść z domu ale nagle ktoś złapał mnie za rękę ,a ja odruchowo chciałem przywalić tej osobie ,ale usłyszałem szlochanie wiec sie powstrzymałem.

Spojrzałem w bok i moim oczom ukazał sie nie kto inny jak Goth...

-R-Rurik...-Powiedział cicho i puścił moja rękę lecz za to chwycił ręką za bluzkę i podniósł ja lekko przez co zobaczyłem obok jego duszy małą duszyczkę.

O cholera...

-Ja...ja... wybacz Goth... To nie mialo tak wy...-Nie dane było mi dokończyć zdanie bo dostałem w twarz od płaczacego osobnika.

-Przepraszasz mnie teraz ? Pieprzyłeś mnie jak byłem upity i teraz mnie przepraszasz ? Haha... Takie przeprosiny to do kogo innego...-Powiedział Goth przez co zatkało mnie kompletnie a reke położyłem na policzku przez co westchnąłem.

-To co ja mam kurwa zrobić ?!-Zapytałem wkurwiony patrząc się na niego.

-No nie wiem... Najlepiej nic ! -Krzyknął patrząc sie na mnie a po jego policzkach nadal lały się lzy.

- Jak to mam nic nie robic do cholery ? A co z tym bachorem ?!-Warknąłem i zacisnąłem rękę na swojej bluzie.

-Jak bedziesz mi przeszkadzał albo Palettowi to powiem rodzicą kto mnie pieprzył ,a tak to im powiem ,że to dziecko Paletta... Więc trzymaj sie od nas z daleka...-Powiedział z wyczuwalną złością w głosie Goth po czym wyszedł z domu zostawiając mnie z szokiem w drzwiach przez co zamrugałem oczami i położyłem ręce na oczach.

-Zjebałem... -Tylko tyle potrafiłem powiedzieć po czym wyszedłem szybko z domu i pobieglem do lasu aby tam zastanowić się nad tym wszystkim.

*^*^*^*^*^*^*^*^*^*

Iiiiiii... Kolejny rozdzial za nami ! Cóż... Nie planowałam tego aby Rurik przeleciał Gotha... Ale pomysł sie sam nasunal... wiec jest...

A teraz mam do was 2 pytania...

Po pierwsze chcecie kolejny bonus z lemonem o Ruriku i Gothcie ?

A po drugie kogo perspektywę chcecie w nastepnym rozdziale ?

:>

Enjoy ~

Spełnione Marzenie ~ Fell!PothOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz