**Rurik**
Spojrzałem na Lotusa i westchnąłem... Dobra dzisiaj mu daruję...
-Lotus... Ehh... Powiesz mi co się tam naprawdę stało ?- Zapytałem spokojnie spogladajac na niego lecz po chwili usiadłem na łóżku i położyłem ręce na nogach.
-Rurik ?...-Zapytał cicho Lotus po czym przysunął się do mnie... Oj źle zrobił... Mógł się nie przysuwać.
W przypływie złości zamachnąłem się ręką i "niechcący" uderzyłem Lotusa w głowe ,na co ten upadł na łóżko tracąc przytomność ,zaś na jego czaszce pojawiło się małe pękniecie z którego zaczęła spływać jego krew.
-O cholera... Co ja zrobiłem... Lotus wstawaj !-Powiedziałem szybko i zacząłem lekko szturchać w niego ręką ,lecz to nie pomagało przez co zacząłem nim lekko szarpać na boki aby się obudził.
-Kurwa Lotus nie żartuj sobie ze mnie...-Dodałem i po chwili usłyszałem kroki... Zamarłem...
Szybko położyłem Lotusa jakby spał i zakryłem go tak aby nie było widać jego czaszki ,zaś sam polożyłem się połowicznie na łóżku i połowicznie na ziemii ,przez co było mi mega nie wygodnie.
Nagle drzwi otworzyły się i usłyszałem jak ktoś wchodzi do pokoju, no to teraz czy to jest Fell!Geno czy Fell!Reaper ?..
-Oh... Śpicie... No dobra nie będę wam przeszkadzał... Przyjdę później... -Tia to był zdecydowanie głos Fell!Reapera... Ale co on tu robi ? Meh nie ważne... Teraz musze zrobić coś ,żeby obudzić Lotusa oraz opatrzyć jego czaszkę...
Oj będę miał gorzej niż przejebane...
Zabrałem tego szkielecika na ręce zrzucając z niego koc i lekko westchnąłem ,następnie stworzyłem portal i przez niego przeszedłem ,a pojawiłem się gdzie ?
Cóż... Nie kojarze tego miejsca...
Chwila... Nie kojarze tego miejsca ?! Halo portalu co ci się stało ?!
Zacząłem się nerwowo rozglądać po otoczeniu ,ale jedyne co zauważyłem to drzewa... Świetnie... Nie dość ,że nie wiem gdzie jestem to jeszcze Babeczka mi się tu wykrwawia...
No dobra... Trzeba znaleźć coś ,albo kogoś... Musi tu być jakaś żywa dusza...
Zacząłem iść do przodu ,aż nagle poczułem ,że ziemia się pod moimi nogami zapada ?
Chwila co... Kurde co się dzieje ?!
Próbowałem uciec ,ale nie udało mi sie to ,a gdy spojrzałem w dół to ujrzałem piasek... No dobra piasek piaskiem... Ale co do licha robi piasek po środku lasu ?!
-Ugh... No dobra zrobie to jeden jedyny raz... Pomocy !-Krzyknąłem ,ale zamiast ktoś mi pomóc to zauważyłem ,że Cupcake się obudził ,nie no ja to mam szczęście...
- Mgh ?! R-rurik ?! Co się...-Nie dopowiedział bo zatkałem mu usta ręką. Nie mam zamiaru słuchać jak się drze , mamy tutaj większy kłopot niż jego kilku godzinny monolog na temat mnie i mojego zachowania...
-Ciii... Nie wiem ,nie wiem co się dzieje... Ale mam mały problem...-Powiedziałem i wzrokiem pokazałem mu w dół ,na co ten podążył moim wzrokiem i zobaczył jak powoli topimy się w piasku...
-Ale... Co my tu robimy ? -Zapytał Lotus spogladajac na mnie z lekką niepewnością..
Skłamać czy nie ?
Może lepiej nie... Ale jak mu powiem ,że pierdolłem mu w twarz i porwałem z domu to będzie bardziej wkurwiony...
Meh... Dobra skłamię... Oj już widzę siebie na cmentarzu...
CZYTASZ
Spełnione Marzenie ~ Fell!Poth
FanfictionFell!Goth - Znany również jako Cupcake , bądź Lotus. Szkielet masochista , ubiera się w ciemne ubrania , zazwyczaj czarne. Fell!Palette - Nazywany Rurik , albo Pudding. Szkielet sadysta , lubiący znęcać się nad innymi , uwielbia pudding. !!!!Warning...