Draco i Hermiona cz.2⚡

3.5K 96 3
                                    

- Nie ma o czym opowiadać - prychnęła Hermiona - Ron się mści...

- Myślałem, że mu przeszło - westchnął Harry.

- Więc wieprzlej za to, że zerwałeś z wiewiórką, mści się na was? - zapytał Zabini - No ale.... Jak?

- Co jak? - zdenerwowała się Hermiona - Wie, że oboje cenimy prywatność, więc zapewne donosi prasie, co się dzieje, gdzie nas można spotkać i z kim się spotykamy!

- Wiemy o tym, Granger - wtrącił się zniecierpliwionym głosem Malfoy - Diabłowi chodzi o to, jak taki kretyn wpadł na taką zemstę?

- Doznał olśnienia - zakpił Diabeł.

- Raczej ktoś mu pomógł - powiedziała Pansy i spojrzała na Harrego - A jedyną osobą, która może chcieć się zemścić, jest Ginny.

- Rozstaliśmy się w przyjaźni - mruknął niezbyt przekonująco Wybraniec.

- Sam wiesz, że to nieprawda - westchnęła Pansy - Weasley'ówna może i udawała, że ją to nie obeszło, ale prawda jest taka...

- Że nie mogła się z tym pogodzić - dokończyła Hermiona i spojrzała na przyjaciela ze strachem - Teraz może być moja kolei...

- Nie zrobi tego - odparł zdecydowanie Harry - Nawet jak na niego to będzie za wiele! Ginny też nie zdradzi twojej tajemnicy!

- Jakiej tajemnicy? - zainteresował się blondyn - Jakąś pikantną? Masz tatuaż na pośladku Gryfoneczko? Albo gdzie indziej? - poruszył sugestywnie brwiami - Mogę poświęcić się i sprawdzić.

- Zamknij się Malfoy - warknął Harry i przytulił Hermionę - Nikt się nie dowie. Obiecuję ci to.

- Jeżeli się dowie - wyszeptała do ucha przyjaciela - Nie przeżyje tego! Już mi ciężko to ukrywać, A gdy...

Malfoy, patrząc na dwójkę przyjaciół, zmarszczył czoło. Nigdy nie widział Granger w takim stanie. Zwrócił wzrok na Pansy i po jej minie wywnioskował, że wie, o co chodzi.

- Powiecie nam wreszcie? - odezwał się Diabeł - Może nie jesteśmy przyjaciółmi, ale wiewióra nie lubimy wszyscy, więc...

- To nie wasza sprawa - powiedziała Hermiona i ruszyła do drzwi - Sama się tym zajmę!

- Jeżeli Ron to zrobi, to pożałuje - warknął Harry - Wie, że to musi pozostać tajemnicą!

Draco spojrzał na niego zaskoczony. Wiele się zmieniło. Potter w czasie pobytu w Hogwarcie nigdy się tak nie zachowywał, A teraz?

- Muszę iść - mruknął Draco - Zobaczymy się kiedyś tam - zawołał jeszcze i wybiegł z domu. Z ulgą zauważył burzę kasztanowych włosów trzysta metrów od domu. - Czekaj Granger - krzyknął i pobiegł do niej.

- Czego chcesz? - zapytała, zakładając ramiona na piersi.

- Wiem, że między nami różnie bywało - zaczął.

- Nawet nie wiesz, jak różnie - mruknęła, unikając jego wzroku.

- No właśnie - poparł jej słowa - Więc może zapomnimy i...

- Dobrze - przerwała mu - Zacznijmy od nowa - powiedziawszy to, ruszyła przed siebie.

- Łatwo poszło - zdziwił się Malfoy i dogonił Hermionę - Więc może cię odprowadzę, A ty mi powiesz, co może zrobić ta ruda zaraza?

- To nie powinno cię interesować - odparła stanowczo.

- Posłuchaj - poprosił, chwytając ją za łokieć - Nie wiem dlaczego, ale od czasu zakończenia wojny mam nieodpartą chęć zabicia tego kretyna, więc zemsta na nim może chociaż trochę mi pomóc.

Miniaturki | Harry Potter part IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz