rozdział 63

519 12 2
                                    

Tydzień później....

Robert POV's :

Razem z Marco i Jamesem znajdujemy się w sklepie z garniturami. Muszę kupić garnitur na mój ślub z Cristiano. Wciąż nie mogę uwierzyć, że znów bierzemy ślub. Ale ostatni termin możliwy był na 22 sierpnia, czyli dzień po moich urodzinach, więc dlatego mamy jeszcze 2 tygodnie. Co prawda to dużo czasu ale musimy się spieszyć. Cały czas planujemy ślub. Mamy listę gości, zarezerwowaną restaurację ale nie mamy jeszcze zamówionych garniturów. Oczywiście Cristiano chciał uszyć dla nas ale powiedziałem, żeby się nie przemęczał się. Po godzinnej rozmowie się zgodził na to.

- Kurwa zaraz szału dostanie - szepcze do siebie no bo już siedzimy dobre trzy godziny w sklepie.
- Ile jeszcze Robert? - jęczy Marco
- No już kończę - mówię i wychodzę z przebieralni w ostatnim garniturze.

- I jak? - pytam się ich- Całkiem niezły - mówi James - Mówię ci Robert jak Cristiano cię zobaczy w tym garniturze to noc poślubną będziecie mieli szybciej niż myślicie - śmieje się Marco - A ty jak oceniasz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- I jak? - pytam się ich
- Całkiem niezły - mówi James
- Mówię ci Robert jak Cristiano cię zobaczy w tym garniturze to noc poślubną będziecie mieli szybciej niż myślicie - śmieje się Marco - A ty jak oceniasz.
- Może być ale kupię co najmniej pięć garniturów i wybiorę ten na ślub - mówię
- Przynajmniej z stąd wyjdziemy i pojedziemy do swoich domów - mówi James
- Nie to końca. Mam niespodziankę - mówi Marco
- O nie ja cię znam ale zaryzykuję znowu. Jaka to niespodzianka? - pytam się go
- Pojedziemy do sklepu z bielizną - mówi a ja zamieram.
No zajebiście. Świetna niespodzianka Marco. Chyba cię zamorduje przed moim ślubem.
- Ale po co?
- Ja chyba wiem już o co chodzi - mówi James - Seksowne bokserki.
- Co przecież mam swoje bokserki - mówię
- Chodzi mi o to, żeby Cristiano był w szoku podczas nocy poślubnej - tłumaczy Marco
- Wiesz co Marco chciałem cię najpierw zabić za tą niespodziankę ale zgadzam się na tą niespodziankę - mówię
- No to kupuj garnitury i biegam ruszamy do sklepu z bielizną - mówi Marco.
- On chyba coś brał - mówi James
- Nie chyba tylko na pewno - mówię mu i z pięcioma garniturami kieruje się do kasy.
Chyba jednak żałuję, że zgodziłem się na niespodziankę.

Cristiano POV's :

- Widzicie te obrączki - mówię do Luisa i Mario i pokazuje im obrączki ślubne.
- Wow piękne są - mówi Mario
- Są zajebiste - mówi Luis i chce je dotknąć ale dostaje po palcach - Ała za co to?
- Nie dotykaj ich swoimi brudnymi paluchami. Nie wiadomo co robiłeś wcześniej z nimi - mówię - Wracając do obrączek. Są to obrączki z złota.
- No muszę ci powiedzieć Cristiano, że postarałeś się - mówi Mario
- Wiem - odpowiadam mu
- Słuchajcie mnie ja muszę pomału zbierać do domu - mówi Luis
- Ja też, bo jedziemy z Marco jedziemy do pracy - tłumaczy się Mario
- Jedźcie, bo zaraz nasze drugie połówki przyjadą i będą marudzić ale nudno było itd... - śmiejemy się z moich słów.
- A co to za śmiechy? - pyta się Robert.
Co on tu robi?
- Ja opowiedziałem im świetny żart - mówię
- Teraz musimy kończyć spotkanie.
- Trzymajcie się - mówią i wychodzą z domu
- No cześć kochanie - mówię i całuje Roberta namiętnie.
- Hej skarbie - mówi - co robiliście?
- A nic ciekawego zakupy robiliśmy - mówi mi
- A co kupiłeś - pytam się ciekawski
- Np. Bieliznę - mówi
- Mmm kochanie a pokażesz jaką - pytam się go a on wyciąga z torby paczkę bokserek z moim logiem.
- No kochanie bardzo mnie podnieciłeś - mówię i przegryzam wargę.
- Wiem ale zero seksu przed ślubem - mówi
- Ale wiesz zasady są po to aby je łamać - mówię
- Ale mam lepszy pomysł. Zróbmy wieczór filmowy maraton we trójkę.
- Fajny pomysł ale junior źle się czuje i wątpię, żeby dziś mam jakieś siły.
- Szkoda, że jest chory - mówi - a zrobimy we dwóch?
- Tak Robert - zgadzam się na jego propozycję.
- To super. Tylko idę zanieść zakupy do sypialni i przychodzę - mówi i idzie na górę.
Dzisiejszy wieczór będzie romantyczny.

I jest. Przepraszam za błędy. Jakby co tak miał wyglądać ten rozdział. Jutro dodam odpowiedzi do waszych pytań do bohaterów.

Jak się podobał rozdział. Mam teraz prośbę do was. Waszym zadaniem będzie wybranie jednego z pięciu garniturów, w jakim Robert pójdzie na swój ślub :

1.

2

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

2.

3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

3.

4

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

4.

5

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

5.

W jakim garniturze pójdzie Robert? To już od was zależy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W jakim garniturze pójdzie Robert? To już od was zależy. Na odpowiedzi czekam do niedzieli.

Pozdrawiam wszystkich czytelników i do następnego razu

wandzix

Zakazana miłość - Cristiano Ronaldo/Robert Lewandowski ( Zakończone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz