Zakazana miłość - Cristiano Ronaldo/Robert Lewandowski ( Zakończone )

rozdział 3

Cristiano POV's :

Mój Boże ! Jaki on jest przystojny. Te rysy twarzy, jego piękne niebieskie oczy. Poprostu ciacho. Nie będę ukrywać że od zawsze podobają mi się mężczyźni, choć zdarzało mi się kilka przelotnych romansów z kobietami. Można powiedzieć że jestem biseksualny ale bardziej mnie kręcą faceci. Kiedy zobaczyłem Roberta normalnie poczułem jakbym zobaczył anioła. Chętnie bym umówił się z takim seksownym ciachem  ale jest jeden problem. On ma narzeczoną. Dlaczego kiedy spotykam takiego fajnego faceta muszę się dowiadywać że mają dziewczynę lub chłopaka. Chyba mam jakiegoś pecha.

Wchodzę z synem do naszego domu. Można powiedzieć że mogę odpocząć od pracy modela. Taki mój azyl. Zanim przeprowadziłem się z synem do Madrytu mieszkaliśmy w Manchesterze ale było tam beznadziejne. Nie chodzi o mieszkanie ( było całkiem fajnie ) lecz o pogodę. Non stop było pochmurno i padał deszcz. Były takie dni kiedy świeciło słońce ale potem znów padało. Rozumiem żeby padało 2-3 razy w tygodniu ale nie codzienne. Tak naprawdę gdyby nie pogoda to bym został w Manchesterze. Więc szukałem jakiegoś ogłoszenia o mieszkanie lub dom. Kiedy zobaczyłem ogłoszenie w sprawie domu w Madrycie postanowiłem kliknąć w to. Jak zobaczyłem ten dom poprostu zakochałem się. Wiedziałem że muszę tam zamieszkać A z drugiej strony będę miał bliżej do mojej rodziny.

Był wieczór. Robiłem kolację dla mnie i syna. Nagle podchodzi do mnie syn i mnie przytula. Na ten gest przestaje robić kolację i przytulam się do niego, jednocześnie pytając :
- co się dzieje słonko - pytam się
- nic poprostu cię kocham tato - mówi A mi się cieplej robi na sercu. Nawet poleciała jedna łza- tatusiu nie płacz
- nie płacze tylko wzruszyłem się- mówię a potem dodaje - ja też Cię kocham synku
- tato A co jest na kolację ? - pyta
- zapiekanka makaronowa z kurczakiem i brokułami
- fuuuuuj znowu brokuły - mówi - brokuły są ble
- synku rozumiem Cię że nie lubisz brokułów ale trzeba zdrowo jeść. - mówię
- jeśli nie będziesz jadł żadnych warzyw lub owoców to będziesz cały czas chory.
- No dobrze zjem te zielone drzewka - mówi a ja wybucham śmiechem. Serio. Brokuły to zielone drzewka. No chociaż popatrzeć z drugiej strony to wyglądają jak zielone drzewka.

Po wspólnym zjedzeniu kolacji, oczywiście mogliśmy szybciej skończyć gdyby nie to że  na samym początku syn nie jadł brokułów. Cały czas mówił że są ohydne. Jednak znalazłem sposób. Obiecałem mu że w przyszłym tygodniu pojedziemy do Disneylandu. Od razu zaczął jej jeść. Kiedy skończył byłem z niego dumny, ponieważ ani razu się nie wykrzywił podczas ich jedzenia. Po kolacji poszliśmy do salonu na telewizję. Kiedy wybija godzina 22 odzywam się :
- dobra synku idziemy się kłaść
- ale tato nie chce mi się spać - odpowiada mi syn
- nie ma tato ale mi się nie chce idziemy w tej chwili, bo znając ciebie jak pójdziesz spać później to będziesz spał do południa a chcesz chyba iść do cioci. - mówię
- ok

15 minut później :

Kiedy mój syn wychodzi z łazienki ubrany w piżamie kierujemy się do jego pokoju. Po wejściu młody kładzie się co łóżka A ja podchodzę do półki z książkami i wyciągam bajke o kopciuszku. Kiedy mam zaczynać czytać przerywa mi :
- tato ja nie chce tej bajki - mówi - opowiedz mi bajkę o tym panu ze sklepu.
Jestem w szoku. Wydaje mi się że nie tylko ja myślę o Robercie. Zaczynam mu opowiadać bajkę.

20 min. później

- na koniec on mówi do swojego kopciuszka kocham Cię. - kończę i patrzę że mój syn śpi. Wstaje i wychodzę z jego pokoju powoli żeby go nie obudzić. Kieruje się do łazienki. Ściągam wszystkie ubrania i idę pod prysznic. Kiedy leci woda opieram się o ścianę i odchylam głowę do tyłu. Cały czas myślę o nim. Kiedy opowiadalem bajkę wyobrażałem że to ja i Robert jesteśmy w tej bajce. Czy ja się w nim zauroczyłem ? A może się zakochałem? Nie potrafię tego wytłumaczyć.
Po prysznicu wybieram się ręcznikiem, ubieram świeże bokserki z moim logo. Pewnie ktoś pomyśli że jestem idiotą ale też projektuje ubrania. Z początku myślałem że to idiotyczne ale kiedy dowiedziałem się ile zarobiłem za ubrania, kiedy zrobiłem pierwszy  pokaz pomyślałem że może się udać. Tak już 4 lata projektuje ubrania A od 7 jestem modelem. Po wyjściu z łazienki kieruje się do mojej sypialni i kładę się spać. Na początku nie mogę zasnąć, ponieważ myślę o Robercie. Że jest tutaj ze mną. Że zasypia w moich ramionach. Byłoby fajnie gdyby nie to że ma narzeczoną. - rozmyślam się.  Po chwili zasypiam.
Czy tak wygląda pierwsze zauroczenie?

3 rozdział za nami ! Trochę nudny ale jest. Ciekawe co wydarzy się dalej ? Już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału.
Do następnego razu !!! 🖐🖐🖐🖐