-1-

696 28 1
                                    

15.04.2019r.

Tępo wpatrywałem się w biały sufit. Nie widziałem w nim nic ciekawego, lecz nieustannie na niego patrzyłem.
Miałem już wszystkiego dość, pomimo iż moje życie mogłoby się wydawać nie aż takie złe, to dla mnie było udręką.
Chciałbym się zabić, problem w tym że żaden z sposobów na odebranie sobie życia mi nie odpowiadał.
Nie mam siły wstać by zrobić cokolwiek.
Nie mam nikogo bliskiego, znaczy...
Niby miałem tych znajomych i rodzinę, ale zaś kolejnym problemem jest że rodzina mnie nienawidzi, a może ja ich? A ci znajomi zaczęli krzywo na mnie spoglądać. Chyba że mi się wydaje. Sam już nie wiem.
Ale jeśli to dobrze znam powód dlaczego tak jest.
Eh
Po prostu jestem problemem, było by lepiej gdybym się nie urodził. Ucieszyła by ich wiadomość iż ich syn i kolega, Taehyung się zabił. Może to zrobię? Albo chociaż spróbuję. Może jutro, dziś już nie mam ochoty na nic.
Czy jestem na to gotowy? Nie mam pojęcia ale bardzo tego chcę. Nie wiem jeszcze jak to zrobię, pomyśle potem.
Teraz pójdę spać, jestem zmęczony.
Mam nadzieję że dam radę jutro wstać i zrobić ze sobą to co już dawno temu powinienem.

11 minutes too late *kthxjjk*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz