-38-

211 15 8
                                    

22.03.2019r.

Przez kilkanaście minut leżałem w takim stanie w bezruchu, nadal byłem w szoku, a moje ciało pomimo chęci nie chciało się poruszyć. Byłem cały zapłakany.
W co ja się kurwa wpakowałem.
Po długich jak ulice minutach, drgnąłem.
Powolnym, wręcz ślamazarnym ruchem, podniosłem się, wciąż się trzęsąc.
Wszystko mnie bolało, od psychiki po serce
i dolne partie ciała. Spróbowałem pójść w stronę łazienki, nogi uginały się pod moim ciężarem. Ledwo co stawiałem kolejne kroki.
Chwyciłem pierwsze lepsze ubranie i ruszyłem do miejsca w którym muszę zmyć ten okropny i palący dotyk. Te wszystkie ślady pozostawione na moim ciele.
Wszedłem do kabiny prysznicowej odkręcając niemalże gorącą wodę. Teraz nie obchodziło mnie jakiej temperatury ona będzie.
Cały czas płakałem, dusiłem się już swoim własnym płaczem. Nerwowo drapałem swoją skórę. W niektórych miejscach nawet do krwi.
Najgorsze w tym wszystkim było to iż nadal czułem jego, a raczej to coś na sobie.
Wciąż się trząsłem.
Upadłem z hukiem na kafelki.
Woda cały czas spływała po moim skażonym ciele. A ja po prostu siedziałem i rozpaczałem.

Jimin Pov.

Dzięki zamontowanej przeze mnie kamerce w pokoju Taehyunga, widziałem wszystko co się działo. Nie przypuszczałem że posunie się on do takich czynów. Byłem na niego wkurwiony a zarazem, podnieciło mnie to. Widok tego pedała w takim stanie, i agresywność Boguma spowodowała że nie mogłem się powstrzymać przed zwaleniem sobie konia. Szkoda że kamerka nie nagrywała głosu, było by więcej wrażeń, musi wystarczyć mi moja wyobraźnia.
Niestety to wszystko trwało tak krótko.
Ale wystarczyło bym doszedł równo z drugim pedałem. Dalej nie działo się nic ciekawego.
Po prostu wyszedł, a Tae tylko leżał.
Mógłbym pomyśleć że jest martwy.
Włączyłem jeden z moich ulubionych folderów. Zdjęcia Taehyunga.
Zwalę sobie jeszcze drugi raz a po tym pójdę spać. Trzeba obmyślić kolejny, równie dobry plan.

11 minutes too late *kthxjjk*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz