Kiedy weszłam do pokoju Tae chodził w tą i spowrotem
- Co ty robisz? Każdy się zastanawia, czemu cię nie ma na dole tak długo- powiedziałam, a chłopak na mnie spojrzał, jakby chciał mnie conajmniej zjeść.
- Trzeba było nie robić tego wyzwania! - powiedział z pretensją do mnie, a ja uniosłam ręce w geście obrony.
- No sory, ale nie chciałam pokazać, że jestem cienka - powiedziałam i założyłam ręce na biodra.
- A jesteś? - zapytał, na co zmarszczyłam brwi, pierwszy raz mnie ktoś o to spytał.
- Nie, może jakiś plastik tak, ale ja nie - powiedziałam i chciałam wyjść, bo przyszłam tylko po jedno tutaj.
- Gdzie idziesz? - zapytał mnie chłopak, więc odwróciłam się w jego stronę.
- Zapytam się reszty czy idą do klubu - odpowiedziałam i wyszłam udając się do reszty - Nic z nim nie jest. Pytanie mam do was. Idzie ktoś do klubu?
- Ja mogę iść - odpowidzieli jednocześnie Jimin, Suga i Hoseok. No a jak inaczej!
- No to ja też mogę - powiedziała JiWoo wstając - Idziem się wyszykować - jak powiedziała tak zrobiliśmy.
Po jakiś 30 minutach byłyśmy już gotowe, ja postanowiłam związać włosy w koka, założyłam czarną dopasowaną sukienkę i założyłam czarną materiałową krótką kurtkę i założyłam do tego białe file na podwyższeniu. A JiWoo założyła dla odmiany białą spódnice, białą bluzkę w czarne paski, i dżinsową białą kurtkę, a włosy jedynie wyprostowała.
Gotowe zeszłyśmy na dół, a już przy drzwiach stali chłopaki
- Idziem się upić jak świnie - powiedziałam i wyszłam, a reszta za mną. Po jakimś czasie weszliśmy do klubu i zajęliśmy jeden ze stolików.
- Idę kupić alko - poinformował nas Suga i zniknął w środ tańczącego tłumu.
- No to co panie. Idziemy zatańczyć? - zapytał Jimin obejmując mnie i JiWoo ramieniem.
- Z chęcią - odpowiedziała dziewczyna, która się uśmiechnęła
- Ja wole się najpierw napić - powiedziałam, a dziewczyna wraz z Parkiem poszła potańczyć.
- Już pogodziłaś się z JiWoo? - zapytał mnie Hobi, kiedy usiadłam przy stole.
- No tak, mogę cię o coś zapytać? - zaczęła i spojrzałam na niego poważnie
- O co? - chłopak zdziwił się moim zachowaniem, przez co spoważniał.
- Czemu kiedyś mnie tak nienawidziliście i mi dokuczaliście? - zapytałam, a chłopak przez moje pytanie się spiął.
- Sam nie wiem, przyjaźniliśmy się z twoim bratem i chcieliśmy by nas nie zostawił jak powiemy mu, że już nie będziemy ci dokuczać, każdy nie wiedział jak do tego podejść, aż ty wreszcie postanowiłaś uciec - chłopak spuścił głowę, a ja pokiwałam głową ze zrozumieniem.
- Proszę, alkohol na zamówienie - Yoongi, który właśnie przyszedł podał nam po butelce soju, a sam wziął jedną. Resztę odłożył na bok - Gdzie Park i Jung?
- Tańczą - odpowiedziałam i zaczęłam rozglądać się po całym klubie. Moją uwagę przykuła dziewczyna, która stała przy barku, a obok niej był mężczyzna około trzydziestki, który dotykał ją od połowy ud aż do dupy, kobiecie widocznie się to nie podobało, bo co chwila stancała jego łapska. Ogólnie jestem suką, ale jak widze coś takie, to aż się gotuje we mnie - Zaraz wracam - poinformowałam i wstałam.
- Gdzie idziesz? - zapytali chłopaki jednocześnie, a ja ich zignorowałam, No zauważyłam, że typ sobie za dużo pozwala, bo łapy wsadza jej pod spódnice.
- Ej! - uniosłam się, a mężczyzna spojrzał na mnie - Mógłbyś przestać? Nie widzisz, że to jej się nie podoba? - warknęłam, a mężczyzna specjalnie włożył rękę pod jej spódnice jeszcze bardziej, zauważyłam ruch dziewczyny która zacisnęła uda i patrzyła na mnie błagalnie. Ja spojrzałam w bok, a potem znowu odwróciłam głowę w jego stronę - Głuchy jesteś skurwysynie? Powiedziałam byś przestał - mężczyzna prychnął i podszedł do mnie.
- A co taka mała dziewczynka może mi zrobić? - zapytał i puknął mnie w czoło, przez co głowa mi poleciała do tyłu.
- Oj nie wiesz z kim zadzierasz - powiedziałam kręcąc głową i mordując go wzrokiem.
- To ty nie wiesz z kim zadzierasz - uśmiechnął się chytrze i znowu puknął mnie w czoło, a ja złapałam za jego palec i go wykręciłam, a on krzyknął z bólu. Złapałam go za kołnierz - Jeszcze raz cię zobaczę, albo w ogóle zobaczę, że dotykasz dziewczyny, które tego nie chcą, to pożałujesz - warknęłam i popchnęłam go mocno, tak że zarył głową w barek, prychnęłam, a potem się zaśmiałam - To tylko mała rzecz, co może zrobić taka mała dziewczynka pedofilu - warknęłam do mężczyzny i odeszłam wracając na swoje miejsce - co za sukinsyn - mruknęła pod nosem i prychnęłam, a potem spojrzałam na chłopaków, którzy przyglądali mi się uważnie - No co? Obmacywał ją, a jej to się ewidentnie nie podobało! - powiedziałam próbując się bronić.
- Dobre to było - powiedział Jimin, który usiadł obok mnie, wzięłam moją butelkę soju i patrząc w bok upiłam pare łyków nagle poczułam mocne szarpnięcie, przez co wylądowałam na dupie. Co jest kurwa.
- Aigoo, chcesz umrzeć? - warknęłam, gdy zobaczyłam mężczyznę, który się śmiał. Wstałam i zabijałam go wzrokiem, do niego po paru sekundach dołączyło czterech innych mężczyzn.
- Co ty zrobiłaś naszemu szefowi? - warknął jeden z nich i chciał mnie uderzyć, ale złapałam go za rękę blokując jego ruch.
- Nie z tą dziewczyną co trzeba zadarliście - powiedziałam spokojnie. Wykręciłam mu rękę i jego głową uderzyłam w nasz stół, a potem odepchnęłam, a on już leżał na ziemi, wokół panował wielki gwar, każdy panikował i nie wiedział co robić.. - Ktoś jeszcze ma jakieś ale? - zapytałam, a dwóch z nich do mnie podeszli, a ja ich wyprzedziłam i złapałam każdego za głowę i uderzyłam jednego o drugiego, a im się zakręciło w głowie i upadli - A wy? - zapytałam, a oni klęknęli
- Przepraszamy Noona - powiedzieli błagalnie, na co ja się zaśmiałam.
- Pff - wzięłam butelkę soju i rozbiłam jednemu na głowie, a drugiego popchnęła na ścianę - idziemy, denny ten klub - powiedziałam wzięłam swoją butelkę soju i poszłam w stronę wyjścia, a reszta za mną. Po wyjściu z klubu dopiłam swój trunek i rzuciłam w stronę jakiegoś samochodu - i chuj, tak się upiłam.
- Co to miało być? - zapytał Jimin, a ja nie odpowiadając poszłam dalej w stronę dormu - Okej, nie chcesz odpowiedzieć, rozumiem
- Ale to było zajebiste! - zachwyciła się dziewczyna - Nie wiedziałam, że tak potrafisz - powiedziała łapiąc mnie pod ramie. Jedyne czego mi szkoda to tego że zabawa się skończyła, a miałam ochotę zabalować.
- Potrafię znacznie więcej niż ci się wydaje - odpowiedziałam i szłam dalej w ciszy do dormu tak jak reszta.
Mam nadzieje że się podoba...
Poza tym. Jak ktoś chce autograf ode mnie. To pisać 😂😂😂
Nie no żart. Cieszę się że to czytacie chodź ta książka schodzi na psy ;-;
CZYTASZ
Gang~bts
Action24-letnia Leerin w wieku 15 lat ucieka z domu bo była źle traktowana w szkole. A szczególnie przez swojego brata i jego przyjaciół. Po ucieczce do Busan, dziewczyna zmieniła sie nie do poznania. Jak potoczą się dalsze losy dziewczyny? ZAKOŃCZONE D...