Obudziło mnie pukanie do drzwi, więc otworzyłam oczy i uniosłam głowę
- Leerin, wstawaj, za dwie godziny masz się spotkać z chłopakami, by ich trenować - zza drzwi usłyszałam zachrypnięty głos Kapcia
- Więc łaskawie się ogarnij i nie spóźnij - powiedział i chyba odszedł. Ledwie zgramoliłam się z łóżka, a co dopiero podejść do szafy...Po wielkim wysiłku i dotarciu do szafy z której wyjęłam biały crop top, a do tego dresowe czarne krótkie spodenki. Z ciuchami udałam się do łazienki, gdzie wzięłam długi prysznic.
Gotowa wyszłam z łazienki i podeszłam do śpiącego Taehyunga.
- Tae wstawaj i się ogarnij - podrząsnęłam nim, a on na mnie spojrzał i się uśmiechnął - Idę na ten trening by tych nowych potrenować - powiedziałam i musnęłam jego usta - Musze iść, a ty się umyj i ubierz - powiedziałam, a chłopak pociągnął mnie przez co leżałam na nim.
- Chwilkę poleż jeszcze, proszę - powiedział, a ja westchnęłam i tak jak chciał tak właśnie zrobiłam, po paru minutach musiałam już wstawać i iść.
- Tae ja musze już iść - powiedziałam, a chłopak mnie pocałował.
- Dobrze, ale nawet mi się nie waż z kimś migdalić - zagroził, a ja się zaśmiałam. Głupek.
- Wiem, głupia nie jestem - powiedziałam i wstałam - To do wieczora - wyszłam z pokoju, a następnie z dormu, podeszłam do mojego motoru i na niego wsiadłam, wsadziłam kluczyk do stacyjki i odjechałam z piskiem opon i jechałam w stronę umówionego miejsca.
Dojechałam po piętnastu minutach, gdzie już wszyscy na mnie czekali, zeszłam z motoru, wyjęłam kluczyk i zdjęłam kask który położyłam na siedzeniu motoru
- Cześć, mam nadzieje, że długo nie czekaliście - powiedziałam i się uśmiechnęłam
- Cześć Lee, nie czekaliśmy długo - powiedział HyunJin i do mnie podszedł, a ja walnęłam go w łeb - Za co to?
- Za bycie głupim, wiesz co to znaczy bycie w gangu? Posłuchacie, bo to ważne. Jeśli chcecie wplątać się w takie gówno to okej, ale wiedzcie, że jak zaczniecie to odwrotu już nie ma. - powiedziałam śmiertelnie poważnie, no bo przecież sama wiem jak to jest.
- Wiemy co to znaczy - uśmiechnął się rudowłosy chłopak z głębokim basem w głosie.
- Obyście potem tego nie żałowali - powiedziałam, a każdy się uśmiechnął, bark mi już sił, a to dopiero początek.
- Nie będziemy Noona - odezwał się blondyn, a ja wywróciłam oczami.
- Okej, to może mi się przedstawcie - powiedziałam zrezygnowana, bo jakbym nie zapytała to by się pewnie nie przedstawili.
- To tak, to jest Jeongin, WooJin, Minho, Jisung, Chris, Felix, ChangBin, Seungmin - HyunJin pokazał kolejno po każdym, a ja starałam się jakoś zapamiętać ich wszystkich.
- Dobra, chyba już wiem. To zapraszam do sali - pokazałam na drzwi i rzuciłam Woojinowi klucze, bo był najbliżej drzwi, otworzył je i każdy wszedł do ogromnej sali, chłopak zamknął też drzwi i oddał mi klucz - Okej, to teraz pytanie, kto umie się bić - powiedziałam, a każdy podniósł rękę. No ta jasne.
- Ja umiem Taekwondo - powiedział Felix. Oh serio?
- Taekwondo srondo - powiedziałam, a HyunJin się zaśmiał - Ty się lepiej nie śmiej, bo każdego sprawdze jak dobrze się umie bić.
- Ty? Jak chcesz nas sprawdzić? - zapytał Minho, a ja się zaśmiałam.
- Normalnie, będziecie bić się ze mną - powiedziałam, a każdy zaczął się śmiać oprócz HyunJina. Tak im do śmiechu? Okey.
CZYTASZ
Gang~bts
Aksi24-letnia Leerin w wieku 15 lat ucieka z domu bo była źle traktowana w szkole. A szczególnie przez swojego brata i jego przyjaciół. Po ucieczce do Busan, dziewczyna zmieniła sie nie do poznania. Jak potoczą się dalsze losy dziewczyny? ZAKOŃCZONE D...