"Pierwsza randka" - cz. 3

137 39 19
                                    

— David... Nie mówiłam Ci tego wcześniej, ale jestem z Ciebie bardzo dumna — powiedziała w końcu Alexandra.

Całą drogę od wyjścia z domu milczała, przez co chłopak również to robił. Dla niego nie było istotne, czy rozmawiali, czy nie. Wiedział, że dziewczyna bardzo intensywnie o czymś myśli i nie chciał jej tego zakłócać. Miał nadzieję, że myśli o ich wspólnej przyszłości. W chwili, gdy się odezwała, spojrzał na nią, a jej słowa z kolei sprawiły, że uśmiechnął się i ścisnął jej dłoń.

— Dziękuję. Muszę Ci powiedzieć, że miałaś rację. Nawet w najgorszym momencie naszego życia nie należy się poddawać. Trzeba wziąć się za siebie i walczyć. Może i trochę mi to zajęło, ale doszedłem do tych samych wniosków. Chcę znów się zacząć starać. Dla Ciebie, kochanie — odparł, spoglądając przy tym na dziewczynę.

— Przede wszystkim powinieneś się starać dla siebie i wiesz o tym równie dobrze, jak ja — mruknęła, unosząc przy tym swój wzrok ku górze. — Ale cieszy mnie to, że w końcu doszedłeś do takich wniosków. Mam tylko nadzieję, że to postanowienie tak szybko Ci nie przejdzie.

Alexandra uśmiechnęła się mimowolnie, kiedy chłopak ścisnął jej dłoń. Nadal jednak nie była pewna, czy jego chęć zmiany będzie czymś trwałym. Owszem, chciała dla niego jak najlepiej i to się nigdy nie zmieniło, ale nie była pewna, na ile mogła mu wierzyć. Zresztą nie raz tłumaczyła Davidowi, jakie ma podejście do życia i że nie ma zamiaru spędzić całego życie w biedzie. Ich sytuacja była również zgoła inna. Suarez mieszkał tu od dziecka. Mimo iż jego rodzina również nie dorobiła się żadnego majątku, to i tak jego sytuacja finansowa było nieco lepsza niż rodziny Alexandry. Poza tym brunet mógł już zarabiać na siebie, ona będzie w stanie to robić dopiero po zakończeniu tego roku szkolnego. Nie rozumiała tylko jednego. Dlaczego chłopak mimo tego, że mógł rozpocząć pracę w choćby w jakiejś firmie i mimo braku studiów zacząć piąć się po szczeblach kariery i robić je w trakcie to zaczął pomagać ojcu jeździć na taksówce. Miał przecież ukończoną szkołę średnią i to z wyróżnieniem, podobnie jak ona, był bardzo dobrym uczniem.

Między inny dlatego go zostawiła. To jak bardzo zmienił się po śmierci matki, nie było, tak naprawdę jedynym powodem, a jedynie przeważyło szalę. David i Alexandra mieli różne poglądy na świat, no może nie tak zupełnie, ale w tym jednym przypadku, po prostu się nie zgadzali. Ona chciała zajść w życiu wysoko, nie oglądając się przy tym na nikogo, podczas gdy on był bardziej nastawiony na pomoc innym. Nie było tak, że dziewczyna tego nie doceniała, po prostu nie umiała pogodzić się z losem, jaki ich spotkał i wolała skupić się na jak najszybszym wydostaniu się z tego miejsca. Być może nawet za wszelką cenę. Choć z drugiej strony nigdy nie było tak, że dla bogactwa posunęłaby się, do nie wiadomo czego. Były rzeczy, których nigdy by nie zrobiła w zamian za pieniądze. Dla przykładu nie zamierzała być kochanką żadnego bogacza, nawet jeśli pomimo wciąż młodego wieku, zdążyła już usłyszeć takie propozycje.

— Wiem. I masz moje słowo, że tym razem się nie poddam, chcę zostać lekarzem i spełnię to marzenie. Tak samo, jak chciałbym, że kiedyś spełniło się to, o czym zawsze marzyliśmy razem. Ty i ja Alexandro. Ty i ja. Wyobraź to sobie. Za jakiś czas zostaniesz słynną prawniczką, ja będę pracował w zawodzie. Razem możemy osiągnąć wszystko.

Suarez widocznie się rozpogodził. Jego oczy błyszczały, na ustach błąkał się wesoły uśmiech. Brunetka już dawno nie widziała go takim. Wzrok chłopaka sprawił, że i ona uśmiechnęła się do niego czule.

— To były szczeniackie marzenia — odpowiedziała, w tym momencie starając się bardziej sprowadzić na ziemię siebie niż jego.

— Może i tak, ale sama pomyśl. Pomimo upływu czasu i rozstania, nadal jesteśmy sobie bliscy. Nadal się o siebie troszczymy i jestem niemal pewien, że mimo wszystko nie zapomniałaś o mnie, tak jak i ja nie potrafiłem tego zrobić. Zawsze liczyłaś się tylko Ty i tak będzie do końca mojego życia.

Póki śmierć nas nie rozłączy. Tom IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz