Kto ty jesteś?
Zdrajca mały
Naród tak mówi
Bo jak spod tęczy - to źle wychowanyJaki znak twój?
Strach, łzy i rany
Gdy mówią by kochać
a jak całuję jej skroń
ukazuje się
jaki ten lud jest zakłamanyGdzie ty mieszkasz?
Czemu chcesz wiedzieć?
Mogą przyjść
i mnie zabrać
Nie zdążę nawet "żegnaj"
wypowiedziećW jakim kraju?
W tej złej ziemi
Rządzonej prawem strachu
Iluzją sprawiedliwości
tylko dla paruCzym twa ziemia?
Miejscem drwiny
Gdzie najchętniej
Ludzie by mnie zabiliCzym zdobyta?
Krwią wylaną
W imię miłości
Z serca wyszarpanąCzy ją kochasz?
Mą dziewczynę?
Szczerze
Jest pięknem
którego nie dostrzegam
w tym okrutnym świecieA w co wierzysz?
"W ten kraj" chcę powiedzieć
Lecz co tu mówić
Gdy za kochanie
dla niego jestem
tylko złem
Czymś do zniszczenia
WynaturzeniemI nikt nawet nie widzi
Że tak jak oni
Jestem tylko
Człowiekiem
CZYTASZ
𝑘𝑢 𝑝𝑜𝑘𝑟𝑧𝑒𝑝𝑖𝑒𝑛𝑖𝑢 𝑑𝑢𝑠𝑧(𝑦) // 𝘸𝘪𝘦𝘳𝘴𝘻𝘦
PoetryLudzka egzystencja składa się z cierpień, łez. Radości i lekkości. Gniewu i bólu. Sztuki i beznadziejności. Tandety i rzeczy nad wyraz. Miłości i trwożenia. Zakochania i ignorowania. Niezrozumienia. Beznadziei i jej dopełnienia. Tak jak te wier...