matka natura
lata temu mnie ubierała
i nie dała mi tego
czego bym chciałaz małego nasionka
przyszło mi rosnąć
bardziej niż inne roślinkiodbierając mi urok
sprawiając
że nie wyglądam tak
jak innikości schowane
wręcz niewidoczne
dla wielu tak upragnione
i pożądanestrasznie źle
być innym
wyróżniać się
ze swego gatunkulecz
pozwolę temu trwać
i pozwolę
sobie rosnąćkażdego dnia
będę rozkwitać
tak jak wiosnąmoże będę
jakimś niezwykłym okazem
to co mnie wyróżnia
jest moim skarbemjestem kwiatem
skończę budować
między sobą murypostaram się
siebie kochać
jak część natury
CZYTASZ
𝑘𝑢 𝑝𝑜𝑘𝑟𝑧𝑒𝑝𝑖𝑒𝑛𝑖𝑢 𝑑𝑢𝑠𝑧(𝑦) // 𝘸𝘪𝘦𝘳𝘴𝘻𝘦
PoesíaLudzka egzystencja składa się z cierpień, łez. Radości i lekkości. Gniewu i bólu. Sztuki i beznadziejności. Tandety i rzeczy nad wyraz. Miłości i trwożenia. Zakochania i ignorowania. Niezrozumienia. Beznadziei i jej dopełnienia. Tak jak te wier...