To nie jest śmieszne..!

106 4 0
                                    

Już godzinę ich nie było. Fleur się poddała, Krum tak samo. Siedziałam jak na szpilkach. Po chwili usłyszałam pyknięcie. Ujrzałam Harrego, zeszłam szybko na dół lecz gwałtownie się zatrzymałam. Podbiegłam do Harrego który klęczał nad kimś. Kiedy zobaczyłam ciało Cedricka upadłam na kolana krzycząc. Wszyscy od razu ucichli.

—Cedrick!! Cedrick obudź się !!  Wstawaj!!! To nie jest śmieszne. Ced! No rusz się wreszcie!!! Obiecałeś mi że wrócisz cały i zdrowy !!! Cedrick proszę cię!! CEDRIIIIIIIICK!!

Łzy mi leciały z oczu, nic nie widziałam. Mój Cedrick nie żyje.  Klęczałam nad jego ciałem i płakałam. Usłyszałam pana Amosa który też krzyczał.
Czułam jak ktoś próbuje mnie odciągnąć ale nie dałam się. Chciałam zostać przy Cedricku.

—Zostaw mnie!—Krzyknęłam

—Chodź proszę— Powiedział Draco.

Nie miałam już siły więc dałam się Malfoyowi odciągnąć na bok.

—On nie żyje! Obiecał mi że wróci cały i zdrowy!!!—Powiedziałam wtulając się w niego.

—Ciiii już, spokojnie— Próbował mnie uspokoić chłopak głaszcząc mnie po włosach.

Kiedy się już trochę uspokoiłam, odsunęłam się trochę od Malfoya i spojrzałam w stronę ciała Cedrica.

Spojrzałam na Malfoya a on od razu zrozumiał. Kiwnął tylko głową na znak że poczeka.

Podeszłam do ciała Cedrica
i uklęknęłam przy nim. Popatrzyłam na jego twarz, była zimna, nie miał tych rumieńców które zawsze widniały na jego policzkach.

—Obiecałeś mi że wrócisz cały i zdrowy! Ced! Proszę cię!! Obudź się..— Znowu zaczęłam głośno płakać, ludzie z Ministerstwa się zjawili by zabrać ciało, próbowali mnie odciągnąć ale nie dałam się im.

—Chodź, spokojnie— Powiedział Malfoy.

Malfoy wziął mnie zaprowadził pod wierze Gryffindoru. Akurat szli bliźniacy Weasley, coś tam im powiedział a potem poszedł. Fred i George pomogli mi wejść do Pokoju Wspólnego. Siedziałam i patrzyłam się w kominek. Wszystkie wspomnienia z Cedrickiem mi przeleciały przed oczami. Łzy dalej mi leciały. Inni uczniowie z domu Godryka zaczęli powoli się zbierać. Każdy kto koło mnie przechodził lub widział patrzył na mnie ze współczuciem. Nie mogłam już tego dłużej wytrzymać wiec wstałam i pobiegłam do dormitorium. Resztę dnia spędziłam w dormitorium w łożku pod kołdrą.

Ever Forever Together || Cedrick Diggory || Draco Malfoy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz