Jestem Metamorfogiem?!

159 5 1
                                    

Spojrzałam w pusty lśniący talerz i ujrzałam krwiste czerwone włosy. Ładnie mi w nich ale i tak wole swoje. Po kilku minutach, już jak mi złość przeszła włosy wróciły do normalności. Spojrzałam na Rona kątem oka i o mało co nie piekłam ze śmiechu. Był biały jak ściana, i siedział nie ruchomo patrząc się na mnie.

Magia Czasu***

Jest 18h, z Hermioną siedzimy sobie na kanapie i gadamy. Było sporo ludzi, niektórzy grali, śmiali się, gadali albo czytali ale głośno było. Po chwili portret się otworzył i wszyscy umilkli. Z Granger się odwróciliśmy by zobaczyć co się stało i dlaczego się zrobiło tak cicho. Ujrzałyśmy Harrego, był zakłopotany, zmartwiony i zdenerwowany. Ludzie zaczęli coś szeptać a niektórzy nawet na głos komentowali. Zaczęło się we mnie gotować, ludzie wymyślali jakieś historyjki nie wiedząc jaka jest prawda. Podniosłam się gwałtownie i poszłam w stronę Pottera. Spojrzałam na wszystkich wkurwiona a potem chwyciłam Harrego za rękę i poszłam z nim do jego dormitorium. Harry wszedł pierwszy, już miałam wchodzić gdy usłyszałam jak ktoś głośno powiedział że Harry oszukuje i że to napewno ja mu pomogłam w dostaniu się do Turnieju. Odwróciłam się i zeszłam po schodach do Pokoju Wspólnego. Stanęłam na środku pokoju i krzyknęłam. Wszyscy od razu ucichli.

—Zamknąć się !! Mam wam tylko jedną rzecz do powiedzenia. Odpierdolcie się od Harrego! Jeśli jeszcze raz usłyszę komentarz w stylu "Potter na pewno kogoś poprosił o wrzucenie karteczki ze swoim imieniem do Czary" obiecuje wam że pożałujecie tego—Powiedziałam zdenerwowana.

—Kurwa jedna haha grozi nam. A to ci dopiero— Powiedział jakiś starszy Gryfon

W tym momencie zagotowało się we mnie i to bardzo. Podeszłam do tego Gryffona który mnie nazwał suką. Stanęłam na przeciw niego i spojrzałam mu w oczy a po chwili walnęłam go z całej siły w czułe miejsce. Chłopak upadł na kolana a ja jeszcze przy nim ukucnęłam i szepnęłam do ucha.

—Zapamiętaj sobie że ze mną się nie zadziera. I jeszcze coś, następnym razem jak mnie zobaczysz to zejdź mi z drogi bo jak nie to się skończy bardzo źle— Szepnęłam mu do ucha uśmiechając się perfidnie.

Potem wstałam i poszłam do dormitorium Harrego. Hermiona siedziała na przeciwko Harrego. Usiadłam obok Harrego i go mocno przytuliłam.

Ever Forever Together || Cedrick Diggory || Draco Malfoy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz