~ 6 ~

1K 89 11
                                    


•••

Steve siedział na łóżku i tępo wpatrywał się w ścianę.

Kilka dni temu Jenna paliła wszystko na swojej drodze, a on nie mógł temu zapobiec.

Co się z nią stało... — Pytał siebie w myślach.

Przypomniał sobie o tym co powiedział mu Bucky przed ponownym zamrożeniem.

— Porozmawiaj z Jenną. Ona potrzebuje twojej pomocy.

— Co masz na myśli?

— Nie jestem dobrze obeznany w obecnym świecie, ale wiem kiedy ktoś potrzebuje pomocy, kiedy ktoś nie radzi sobie ze swoimi zdolnościami. Dzieje się z nią coś złego. Coś, czego ona nie jest w stanie okiełznać.

Steve był wściekły, że nie udał się do Jenny od razu po tej rozmowie. Miał również żal do samego siebie, że to Bucky, a nie on, dostrzegł ten problem.

Jestem beznadziejnym przyjacielem... — Pomyślał.

— Steve!

Wołanie Sama wyrwało go z ponurych rozmyślań.

— Chodź tutaj. Musisz to zobaczyć.

Rogers ruszył w stronę niewielkiego, hotelowego salonu, gdzie zastał Sama spoglądającego na telewizor.

Spojrzał w stronę urządzenia i aż oniemiał.

W telewizorze ujrzał Jennę, która z tym samym, morderczym wyrazem twarzy, kroczyła wśród spalonego lasu wprost na... Iron Mana.

— Czy to... — Zaczął Steve.

— Tak — Rzekł Sam — Stark. Są z nim Rhodey i Nat. Najwyraźniej oni również jej szukali.

To co teraz państwo widzicie jest niewiarygodne! — Krzyczała przerażona reporterka, która z bezpiecznej odległości przekazywała najnowsze informacje. — Avengersi walczą przeciwko sobie! Jenna Hawkins, znana również jaki Element, od wielu miesięcy sieje spustoszenie na całej planecie! Nie wiadomo co jest tego przyczyną. Argentyńskie siły bojowe są w drodze, niebawem tutaj dotrą.

Sam westchnął głośno, zaś Steve z szeroko otwartymi oczami wpatrywał się w monitor telewizora.

Wydano nakaz obezwładnienia Jenny. Głowy kilku państw uznały superbohaterkę za zagrożenie i wroga naszej planety. Cały świat oczekuje na wyjaśnienia i zadośćuczynienie.

Steve zaklął pod nosem po czym zakrył twarz dłońmi.

— Nie uda im się — Rzekł Sam.

— Komu?

— Starkowi i reszcie. W starciu nie mają z nią szans, podobnie jak my.

— Coś sugerujesz? — Zapytał Steve z wyraźną rezygnacją w głosie. — Jakieś pomysły?

— Wanda. — Oznajmił krótko Wilson.

•••

Element; Infinity Game • Avengers / Marvel •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz