~ 16 ~

1K 83 31
                                    


•••

Jenna siedziała na podłodze opierając się o zimną, grubą szybę chroniącą jej przyjaciół przed nią samą.

Tej nocy nękały ją koszmary. Widziała twarze ludzi, których pozbawiła domów, rodzin oraz całego dobytku. Widziała płonący Asgard. Widziała Caspera.

Słyszała śmiech Martina, kiedy raz za razem poddawał ją torturom by uzyskać nad nią kontrolę. Świadomość, że spoczywa martwy gdzieś na dnie oceanu niezwykle ją radował.

Jenna usłyszała ciche kroki. Odwróciła głowę i ujrzała zbliżającego się Jamesa.

Mężczyzna posłał jej blady uśmiech i również usiadł na podłodze po drugiej stronie szyby.

Oparł się o nią plecami i westchnął głęboko, zanim zapytał:

— Jak się czujesz?

Mimo, iż Jenna nie widziała jego twarzy, wszak oboje siedzieli do siebie plecami, to wyczuła jego napięcie i zdenerwowanie.

Wzruszyła ramionami i odparła:

— Jakby ktoś porządnie zdzielił mnie tarczą Steve'a po głowie.

— Gwarantuję ci, że taka sytuacja nie miała miejsca.

Jenna zaśmiała się cicho, a na jej twarzy pojawił się delikatny uśmiech. Uśmiech, który ostatnimi czasy był u niej rzadkością.

— Cieszę się i jestem wam bardzo wdzięczna za pomoc... — Zaczęła cicho — Ale obawiam się, że wciąż stanowię zagrożenie i nie powinno was tutaj być.

— Nikt z nas nie zamierza ciebie opuścić.

James zerknął do tyłu by spojrzeć na Jennę, która zawiesiła głowę i w ciszy wpatrywała się w podłogę.

— Nie było mnie przy tym, kiedy to się wydarzyło. Przez cały ten czas, kiedy Steve ciebie szukał byłem w Wakandzie, nieświadom otaczającego mnie świata. Powinienem był upewnić się...

— Nie jesteś mi nic winny, James — Przerwała mu Jenna.

— A właśnie, że jestem.

Kolejne minuty spędzili w ciszy, którą ponownie przerwał mężczyzna:

— Mam ponad sto lat i kompletnie nie mam pojęcia o otaczającym nas świecie, o technologii, o kosmosie, o bogach... — James uśmiechnął się delikatnie i dodał — Pierwszą styczność z czymś nadnaturalnym i zaskakującym miałem w Rumunii. Wiedziałem, że wasza super grupa posiada przeróżne i dziwaczne zdolności, jednak byliście dla mnie wielką zagadką, czymś niespotykanym. Przerażało mnie to. A wtedy ujrzałem ciebie... delikatnie unoszącą się nad wodą z włosami rozwianymi przez wiatr. Nie emanowałaś złowieszczą potęgą jak początkowo się obawiałem.

— Obawiałeś się mnie? — Zapytała Jenna chcąc dowiedzieć się co siedzi w jego głowie.

— Tak — Przyznał James — Steve ma nadnaturalną siłę i wytrzymałość, Stark ekstra gadżety, Wilson podobnie. Natasha i Clint są zwykłymi ludźmi ze świetnymi zdolnościami, jednakże Ty i Thor... byliście czymś niezwykłym. Szczególnie Ty, Jenn. Wielokrotnie widziałem was w telewizji, obserwowałem wasze poczynania. Twoja zdolność panowania nad żywiołami mnie intrygowała, a jednocześnie przerażała. Jednak wtedy, w Rumunii, spojrzałem na to z innej perspektywy i to co ujrzałem kompletnie mnie urzekło.

Jenna wsłuchiwała się w jego słowa, czując ogarniające ją ciepło i wdzięczność.

— Cieszy mnie to, że nie uważasz mnie za potwora. — Szepnęła.

— Żaden z nas tak nie uważa.

Jenna poruszyła się lekko i zwróciła twarz ku Jamesowi, który również na nią spojrzał.

Wpatrywała się w jego twarz, jego niebieskie oczy, czując, że znajduje się we właściwym miejscu. Ponownie poczuła jakby jakaś łamigłówka zaczęła się rozwiązywać.

— Dziękuję — Szepnęła i mimowolnie przyłożyła dłoń do zimnej szyby.

Mężczyzna uczynił to samo.

•••

Późnej nocy Steve opuścił swoją sypialnię i udał się na dolne piętro, gdzie znajdowała się Jenna. Chciał upewnić się czy niczego jej nie brakuje.

Zamarł, kiedy drzwi stanęły otworem, ponieważ Jenny nie było w środku. Zniknęła.

Bez namysłu otworzył jej celę i wszedł do środa by rozejrzeć się po pomieszczeniu i dowiedzieć się jak udało jej się uciec.

Przyglądał się ścianom i sufitowy, gdy poczuł nagle zimny powiew wiatru tuż obok niego. Delikatny wietrzyk pomknął ku otwartym drzwiom celi, a Steve'a ogarnęło przerażenie, kiedy uświadomił sobie, iż był to podstęp i właśnie wypuścił Jennę na wolność. Ona dosłownie rozpłynęła się w powietrzu.

•••

Element; Infinity Game • Avengers / Marvel •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz