🍎ᴡᴏʟᴇ̨ ᴄɪᴇʙɪᴇ🍎

1.7K 19 2
                                    

Ship: Genda Koujirou x Sakuma Jirou 18+

Dla JestemWTwoimKiblu 🌷

Data pisania: 03.05.2021r.
Data wydania: 04.05.2021r.

S-sakuma?

Wyjąkał zaskoczony brązowo włosy, który obecnie siedział na łóżku w samym ręczniku zaprzestając czynności suszenia włosów.
Jaki był powód zaprzestania owej czynności Gendy?
Otóż taki, że Sakuma stał przed nim naprawdę skąpie ubrany z czymś dziwnym w sobie, którym o dziwo ruszył płynie.
Z czego się domyślił Koujirou Jioru był przebrany za słodkie Neko, pokierowały go najbardziej kocie uszka które delikatnie dzwoniły kiedy chłopak poruszał się lekko na boki.
Widać było że potrzebował uwagi oraz pomoc przyjaciela..nie, jakiego przyjaciela Sakuma wraz z Gendą byli parą od ponad dwóch lat!
Ale żadne z nich nie miało odwagi ale także czasu na intymne sprawy, a teraz kiedy oboje mieli kilka dni wolnego platynowo włosy postanowił to w końcu wykorzystać a więc uczył się przez tydzień lub nawet dwa przed urlopem poruszać odpowiednio oraz płynnie ogonkiem, który obecnie w sobie miał.
Może Genda tego nie okazywał ale podziwiał swojego chłopaka, może nic nie mówił ale w jego głowie właśnie tworzył się dialog jak powinnien zareagować jak zacząć rozmowę ale najwidoczniej nie była żadna rozmowa potrzebna, gdyż zaraz brunet wstał zsuwając z siebie ręcznik podchodząc do zawstydzonego złoto okiego obejmując go zaraz czule w talii przysuwając do siebie bliżej obejmując jego dłoń unosząc tak jakby mieli zaraz zacząć tańczyć i właśnie to zaraz zaczęli robić.
Poruszali się tak płynnie i swobodnie, że nawet Sakuma nie zauważył że był całkiem nagi tak jak jego partner, który za nic nie chciał przerwać takiej spokojnej i miłej atmosfery.

Ich ciała tworzyły jedność, przylegały do siebie a za każdym płynnym ruchem ocierały się o siebie wywołując coraz to ciekawsze doznania z jakimi jeszcze nie mieli okazję się spotkać.
Genda kiedy ułożył na chwilę dłoń na pośladku swojego chłopaka wsunął kciuk oraz palec wskazujący między jego pośladki wysuwając z niego ogonek za którym pociągnęła się cienka stróżka niby śliny ale z wewnątrz chłopaka wywołując przy tym odrazu jęk ze strony Jirou na co na ustach Koujirou pojawił się delikatny uśmiech.
Odrzucił odrazu zabawkę gdzieś w bok pochylając się nad jego uchem szepcząc mu na nie czule:

Osobiście wolę Ciebie bez żadnych zabawek kochanie~

Wyszeptał mu czule na uszko liżąc je delikatnie wywołując u platynowo włosego dreszcze prawie że aż po same koniuszki palców ale także uśmiech na ustach.
Tak pięknych i soczystych ustach, które zaraz zostały ucałowane przez Gendę na początku delikatnie i suptelnie ale z czasem owe pocałunki zaczęły się zamieniać w coraz to pewniejsze oraz bardziej gorące i namiętniejsze.

Zaś uścisk także stał się coraz bardziej pewny, nieco większa dłoń od dłoni Jirou pochwyciła jego jędrny pośladek ściskając go delikatnie wywołując lekki podskok chłopak z opaską na oku oraz rumieńce na policzkach.
Zaraz zachichotał cicho czując jak brunet nim zakręcił pod ręką ponownie obejmując go w talii tak samo blisko siebie go trzymając jak wcześniej nie mając zamiaru go odstępować na krok.

Niedługo po tym jak Sakuma zarzucił dłonie na kark niebiesko okiego zaś on trzymał swoje dłonie na pośladkach złoto okiego całując się dość zachłannie na samym środku pokoju, niedługo po tym znaleźli się na łóżku posapując cicho patrząc sobie w oczy uważnie uśmiechając się łagodnie.
Za każdym ruchem nawet tym najmniejszym patrzyli sobie w oczy, lecz dobrze wiedzieli że oboje czują się bardzo dobrze i są gotowi na dalsze kroki. 
Usta Gendy zaraz zjechały ostrożnie na szyję chłopaka pod nim zostawiając na niej czerwone ślady zębów ale także ust zaś jego palce zaraz znalazły się przy wejściu platynowo włosego, który delikatnie drżał oraz wyginął swoje piękne ciało w lekkie płynne łuki pod wpływem pocałunków ukochanego, czując jak sam nie kontrolował siebie ale także jego ukochany ledwie się powstrzymywał lecz mimo wszystko starał się zapanować nad swoją osobą, żeby nie zrobić mu krzywdy bo on właśnie był ostatnią osobą, którą by chciał skrzywdzić a tego bardzo nie chciał.

Zwinnie i czule nieco z zawahaniem Genda wsunął palce w środek Sakumy wywołując cichy jęk z jego strony, lecz nie był to jęk bólu tylko cichego zadowolenia.
Brunet popatrzył na jego twarz z delikatnym uśmiechem, jego szybko bijące serce zaraz się uspokoiło widząc błogą mimikę twarzy Sakumy.

Rozciągnąłeś się przed tym zgadza się?

Zauważył niebiesko oki uśmiechając się łagodnie zaczynając powoli poruszać dwoma palcami w jego środku wywołując z jego ust pojedyńcze jęki oraz posapywania zadowolenia.

Oczywiście że tak, jakoś musiałem jedną rzecz włożyć, którą niedawno mi wyrzuciłeś

Zachichotał cicho jasno włosy zarzucając mu dłonie na kark składając na jego ustach suptelny pocałunek, powodując przyjemne uczucie na sercu oraz dumie Gendy.
Brunet zaraz objął go jedną wolną ręką go w talii przysuwając do siebie zagłębiając w nim palce wywołując nieco głośniejszy jęk z jego strony lecz nie przerwali czułego pocałunku, w  który nie dawno zainicjowali.

Niedługo po tym dłonie Gendy przejechały po idealnym prawie że ciele Sakumy łapiąc go za uda podnosząc jego tułów do góry dając sobie jego nogi na swoje barki wsuwając się w niego odrazu z cichym jęknięciem ale także dwa razy głośniejszym od strony jego ukochanego, który zacisnął dłonie na pościeli wyginając się na tyle ile owa pozycja pozwalała.
Niedługo po tym ich ciała oraz ruchy bioder zaczęły się idealnie zgrywać, ukazując przy tym przepiękną harmonię oraz zgodę między nimi, dzięki której oboje posiadali przyjemność z owego stosunku.

Biodra Koujirou za każdym ruchem zaczęły przyspieszać przez co niżej znajdujący się Sakuma poruszał się za jego ruchami, zaś za każdym płynnym oraz coraz to głębszym ruchem tryskało z członka Jirou co sprawiło mu to jeszcze większą przyjemność, której do tej pory nie skosztował.

Po jakimś czasie, po kolejnym dojściu Sakumy Genda także w nim dość obficie doszedł z cichym sapnięciem.
Spojrzał na twarz ukochanego i ujrzał bardzo satysfakcjonujący widok.
Doprowadził swojego kochanka do rozkoszy nie sprawiając mu bólu, czuł się naprawdę dumny.

Kocham Cię

Wyszeptał brunet pochylając się nad nim składając czuły pocałunek na jego czole patrząc mu w oczy uważnie uśmiechając się łagodnie.

To co, jeszcze raz~?

One Shot'y { Inazuma Eleven } Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz