ᴛᴡᴏɪᴍ ᴢᴡɪᴇʀᴢᴀ̨ᴛᴋɪᴇᴍ

1K 3 1
                                    

Ship: Nosaka Yuuma x Asuto Inamori

Dla WeronikaWera2000 🌷

Data napisania: 29.06.2021r.
Data wydania: 29.06.2021r.

Szaro oki chłopak objął podbródek młodszego kolegi, unosząc jego twarz patrząc uważnie w jego oczy wywołując nie małe zakłopotanie ze strony chłopaka nieco niżej od niego.
Zaraz różowo włosy uśmiechnął się niewinnie całując ciemno włosego w usta czule rozchylając jego wargi przez wsunięcie kciuka do jego ust na chwilę.
Po krótkiej chwili odsunęli się od siebie lecz nie opuszczali kontaktu wzrokowego.
Ciemno włosy uśmiechnął się delikatnie kładąc dłoń na tyle jego głowy przysuwając go do siebie opierając czoło o jego czoło.

Zostanę twoim zwierzątkiem Senpai~

Wyszeptał niebiesko oki patrząc mu w oczy poważnie uśmiechając się niewinnie na co owy uśmiech został odwzajemnieniony.

Cieszy mnie taka odpowiedź Inamori
.
.
.
Nieco ciężkie powieki lekko się uchyliły ukazując śliczne błękitne tęczówki, który były nieco zaspane.
Ciało lekko podjęło próbę podniesienia się, co także uczyniło.
Ciemno włosy usiadł i się przeciągnął.
Lecz zaraz po tym rozejrzał się dookoła i zauważył że, nigdzie nie ma jego ukochanego przez co nieco spanikowany wstał gwałtownie i gdyby nie szybka reakcja różowo włosego, który właśnie w tym momencie wszedł do pokoju Asuto leżał by już dawno na ziemi.

Asuto, nie wstawaj tak gwałtownie bo może ci się coś stać jeju no

Poinformował Nosaka obejmując szczelnie ramionami swojego ukochanego, którego zaraz ułożył na łóżku zwisając odruchowo nad nim.
Inamori uśmiechnął się delikatnie obejmując smukłymi palcami twarz ukochanego mężczyzny całując go w usta z miłością, zaś owy pocałunek został odwzajemnieniony równie czule.
Niedługo po tym jak Asuto już mógł normalnie wstać, Nosaka na jego głowę założył kocie uszka oraz założył mu ogonek zawiązując go wokół jego bioder.

Dziś będziemy sobie spacerować po mieście ale nie martw się, będziemy chodzić bocznymi uliczkami

Powiadomił go Yuuma głaszcząc swojego chłopaka po włoskach niczym szczeniaka, którym tak naprawdę był.
Uśmiechnął się zadowolony widząc słodki wyraz twarzy swojego "zwierzaczka" jak to go nazywał.
Lecz żadnemu nie przeszkadzało że, Asuto był dla niego zwierzaczkiem, kochali się, szanowali oraz wspierali a to było najważniejsze.

Po zjedzeniu śniadania tak jak wcześniej Nosaka oznajmił tak i się stało.
Po południu udali się na spacer na resztę dnia, tak żeby się poruszać oraz spędzić ze sobą nieco więcej czasu ale także żeby nie siedzieć non stop w domu.
Asuto trzymał się Nosaki cały czas, niczym lojalny pies swojego pana.
Ale wiedział że, to Nosaka ma nad nim dominację i nie za bardzo chciał tego zmieniać.
Jest mu dobrze tak jak jest, zresztą Inamori kochał być dominowany a przede wszystkim przez różowo włosego chłopaka, który oddał mu swoje serce z czego był naprawdę dumny.
Niebiesko oki uśmiechnął się delikatnie co też nie umknęło uwadze Yuumie, który bez wahania się spytał.

Coś zabawnego ci się przypomniało?

Zerknął na niego uważnie podczas zadawania pytania, lecz szczęśliwy wyraz twarzy chłopaka się nie zmienił.

Cóż po prostu przypomniało mi się jak kiedyś nie umiałeś powiedzieć że mnie pragniesz Yuuma-kun i teraz jak o tym myślę to było to słodkie, a przynajmniej dla mnie..czyli wnioskując jesteś w jakimś stopniu słodki Nosaka!

Zawołał chłopak podskakując, lekko machając przy tym doczepionym do swojej talii ogonkiem.
Yuuma momentalnie się uśmiechnął obejmując go w talii całując go w usta czule, przysuwając go do siebie bliżej chcąc go odsunąć od innych mężczyzn ale także kobiet.
Nie lubił jak ktoś dotyka lub zaczepia jego własność, to jest jego zwierzątko nie ma najmniejszej ochoty się nim dzielić, należy tylko i wyłącznie do niego.

Asuto śmiał się szczęśliwy co jakiś czas wybiegając nieco przed Nosakę ale zaraz zawracał jak słyszał lub czuł że, wcale to się Yuumie nie podoba.
Rozumiał że, dbał o niego i się nim opiekował ale czasem nie mógł zrozumieć dlaczego Nosaka jest tak bardzo zazdrosny o niego.
Dobrze wiedział że, nie ucieknie bo nie ma nawet dokąd ale także bardzo nie chciał nigdzie uciekać.
Było mu z nim dobrze, był bezpieczny i nie chciał nigdzie uciekać.
Przytulił się do jego ramienia czule mrucząc cicho zadowolony miziając się raz za razem, wywołując na ustach Nosaki uśmiech oraz zadowolenie. 

Grzeczna kicia, moja kicia

Pochwalił różowo włosy miziając Asuto pod bródką niczym prawdziwego kotka, co nie przeszkadzało Inamori.
Po około godzinie spaceru udali się na pobliski plac zabaw, żeby chwilę odpocząć.
Usiedli na zjeżdżalni.
Dzięki temu że, małe dzieci jeszcze się uczyły mogli skorzystać z niej bez żadnych "ale".
W pewnym momencie Asuto jak gdyby nigdy nic zjechał sobie z samej góry na sam dół śmiejąc się cicho.
Nagle Nosaka się nad nim pochylił poprawiając jego uszka uśmiechając się łagodnie.

Wiesz do kogo należysz?

Spytał patrząc mu w oczy uważnie, zaraz niebieskie oczy chłopaka pod nim zabłysnęły on zaś pisnął słodko przeszczęśliwy przytulając się do niego mocno.

Oczywiście że, tylko do ciebie!

One Shot'y { Inazuma Eleven } Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz