ᴅᴀᴍʏ ʀᴀᴅᴇ̨

2.1K 18 1
                                    

Ship: Fem Haruya Nagumo x Fem Fūsuke Suzuno (Yuri)

Dla _DragonNasari_ z dedykacją dla KattiNatti

Data napisania: 23.07. - 31.07.20r.
Data wydania: 31.07.20r.

- Fūsuke! - zawołała szkarłatno włosa rzucając się na szyję przyjaciółki pokazując jej wyniki do szkoły średniej
- Przyjęli mnie! - pisnęła szczęśliwa tuląc się do biało włosej, zaś ta uśmiechnęła się delikatnie i pogłaskała ją po włoskach
- Cieszę się że się dostałaś do wymarzonej szkoły Haruya - powiedziała czochrając włosy dziewczyny. Suzuno i Nagumo znały się od najmłodszych lat, jako że ich rodzice byli przyjaciółmi i dalej są to one również się zaprzyjaźniły i ta przyjaźń trwała aż do tego momentu, do momentu ich rozstania gdyż każda idzie gdzie indziej a to je bolało ale wiedzą że dadzą radę, przecież nie muszą zrywać ze sobą kontaktu.
- A właśnie Nagumo, chcesz dziś do mnie wpaść? Miałam ci pokazać mój nowy nabytek - powiedziała biało włosa idąc wraz z szkarłatno włosą powoli ku wyjściu ze szkoły gdzie Haruya składała papiery.
- Bardzo chętnie, a właśnie miałam kupić parę rzeczy dla mamy ech...pomożesz mi prawda? - spojrzała na nią słodkimi oczkami trzymając ją za dłoń, na co Fūsuke delikatnie się zarumieniła. Uśmiechnęła się łagodnie i przytaknęła głową jako zgodę niższa nieco od Suzuno pisnęła szczęśliwa i zaczęła zeskakiwać ze schodów przez to co jakiś czas jej spódniczka podwijała się do góry i ukazywała uda a nawet pośladki Nagumo, przez co Suzuno zarumieniła się jeszcze bardziej.
- Oh Nagumo - zaśmiała się cicho i zaczęła ją doganiać kiedy ta zaczęła uciekać śmiejąc się przy tym głośno. Kiedy dotarły na przystanek odrazu wsiadły do autobusu i usiadły obok siebie łapiąc powietrze.
- Oj Suzuno musimy poćwiczyć bo jak zaśpisz, bo jesteś do tego zdolna to musisz biec żeby zdążyć na autobus z samego rana - zaśmiała się cicho opierając się o szybę pojazdu.
- No bez przesady, to samo mogę powiedzieć o tobie pomidorku - zachichotała poprawiając grzywkę oraz zebrała włosy do tyłu.
- Znowu będziesz je obcinać? - odezwała się nagle szkarłatno włosa patrząc na nią uważnie.
- Huh? Może, dobrze wiesz że dzięki sprzedaży moich włosów na peruki mamy pieniądze - powiedziała wzdychając cicho
- Suzuno! - zawołała szkarłatno włosa łapiąc ją za dłonie oraz patrząc w jej oczka na co właścicielka imienia się dość mocno zarumieniłam. Kiedy Haruya miała coś powiedzieć usłyszała w pewnym momencie krzyk kierowcy że niedługo będą na miejscu, ta myślała że zdąży dokończyć lecz nie udało jej się to gdyż autobus nagle zahamował tak że Haruya poleciała na szybę a Suzuno na nią.
- Uhm.. S-suzuno - wyjąkała cicho zawstydzona pomarańczowo oka odwracając głowę w bok. Suzuno spojrzała na nią nie zrozumiale ale nagle ścisnęła coś miękkiego na co Haruya wydała cichy jęk, spojrzała na swoją dłoń która była na jej piersi. Jak poparzona odskoczyła cała czerwona. Wyszła z autobusu odrazu a za nią podążyła pomarańczowo oka.
- Suzuno! - krzyknęła za nią i podbiegła do niej łapiąc ją za dłoń...zaś ta ją wyrwała i odwróciła czerwoną twarz.
- Ja przepraszam...ja bardzo tego nie chciałam - powiedziała mimo iż w głębi duszy marzyła od zawsze żeby dotkąć tych jej okrągłych i jędrnych piersi, pocałować jej malinowe usta oraz każdą część jej ciała chciała dotknąć, dać jej i jak sobie samej przyjemność, żeby mieć ją codziennie ale nie jako przyjaciółkę coś więcej.
- Ha!? Coś ty to nic...t..to było nawet przyjemne - szepnęła spalając buraka nie puszczając jej dłoni. Stały tak dopóki nie usłyszały krzyków
- Lesby tfu! - krzyknął jakiś mężczyzna na całuje się dziewczyny wyglądały na licealistki. Obie spojrzały w tamtą stronę zaskoczone. Obie dziewczęta nie zwracały na niego uwagi tylko jeszcze bardziej się uśmiechnęły i pogłębiły pocałunek. Wreszcie mężczyzna nie wytrzymał i przeklinając odszedł wściekły. Tamte zaś zaczęły się śmiać odsuwając się od siebie na niewielką odległość. Nagle jedna spostrzegła Nagumo oraz Suzuno które trzymały się nieświadomie za dłoń. Podeszła do nich i uśmiechnęła się łagodnie.
- Denerwujący ci mężczyźni co nie? - zaczęła mówić patrząc na nie uważnie.
- Nie przejmujecie się opinią innych, krzykami i wyzwiskami...one czasem mogą boleć ale dla miłości warto prawda? - zwróciła się tym razem do swojej dziewczyny która stała i opierała się o latarnię z delikatnym uśmiechem na ustach.
- A więc powiedzenia w związku! - pisnęła cicho odchodząc ze swoją dziewczyną od zmieszanych Nagumo oraz Suzuno.
- Okey? - mruknęły zerkając na siebie a później na delikatnie splecione dłonie. Tym razem jakoś nie specjalnie się tym przejęły po prostu ruszyły do domu Fūsuke ze splecionymi dłońmi, oczywiście Nagumo myślała że to jest tylko przyjacielskie trzyma się za dłoń zaś dla Suzuno było coś więcej...może tego nie okazywała ale w środku skakała z radości.
- A tak w ogóle, masz przyjemną dłoń~ - oznajmiła nagle Nagumo wchodząc do sklepu, niestety w nim musiały się puścić bo ciężko było brać produkty z wyższych półek. Obecnie stały przy dziale ze słodyczami skąd Suzuno za skarby nie mogła wyciągnąć z tamtą Nagumo, zaś ta uporczywie błagała o żelki Haribo.
- Nagumo, dobrze wiesz jakie są drogie a my nie mamy na to pieniędzy - westchnęła Suzuno łapiąc ją za rękaw od bluzy, którą miała zawiązaną na biodrach.
- Ale ja ce słodkie! - powiedziała stanowczo tupając oburzona nogą idąc za biało włosą. Zapłaciły za zakupy i wyszły ze sklepu, Fūsuke widząc smutną minę Nagumo pogłaskała ją po główce i poszły zanieść kupione produkty mamie Nagumo.
- Arigatō dziewczynki, i Nagumo bardzo chcesz iść do Suzuno? - spytała mama pomarańczowo okiej. Zaś zaraz obie dziewczyny pokiwały energicznie głowami. Po jakimś czasie wreszcie mama Nagumo zgodziła się a Nagumo przez całe trzysta metrów wychwalała swoją mamę jaka ona jest najlepsza. Kiedy wreszcie znalazły się w pokoju u Suzuno Haruya już leżała na jej łóżku rozwalona.
- Już wiem czemu kocham do ciebie przychodzić, karmisz mnie, bawisz, oraz dajesz całe łóżko dla mnie...jesteś kochana~ - powiedziała szkarłatno włosa patrząc na przebierającą się tyłem do niej Suzuno, ta zaś jakoś nie była specjalnie zainteresowana co ona tam gada po prostu się przebierała na bardziej wygodniejszy strój. W pewnym momencie poczuła jak Haruya ją przytula a później jej ciepłe dłonie przytrzymujące jej biust. Biało włosa zarumieniła się dość mocno nie wiedząc co dokładnie zrobić.
- Kocham cię Suzuno - szepnęła dziewczyna tuląca się do jej nagich pleców, w tym momencie serduszko Fūsuke zabiło chyba trylion razy szybciej niż wcześniej odwróciła się w jej stronę i zdjęła jej koszulkę odsłaniając piękny czerwony stanik.
- Teraz jesteśmy kwita...a wracając do twojego wyznania jak mnie kochasz? - spytała zaczynając się z nią droczyć, dobrze wiedziała jak ją kocha ale chciała usłyszeć to od niej, z jej pięknych malinowych ust. Zaś ta nadąła oburzona i czerwona policzki
- Baka! Dobrze wiesz jak! Nie rób z siebie idiotki dobrze wiesz jak a teraz mnie pocałuj a nie gadasz - fuknęła całując namiętnie biało włosą w usta na co ta odwzajemniła równie namiętnie jak Haruya. Złapała ją za uda i podnosiła ją kierując się na łóżko. Przewaliła się wraz z nią nie odrywając się od siebie. Kiedy Nagumo poczuła dłoń między swoimi udami pisnęła cicho odrywając się od niej czerwona.
- Tak na pierwszej randce~? Oj ty zboczuszku~ - zachichotała ale zaraz przerwał jej ten chichot krótki pocałunek ze strony Suzuno
- Ja ciebie również kocham tulipanku - wyszeptała z delikatnymi wypiekami na twarzy. Dziewczyna pod nią zarzuciła dłonie na jej kark oraz patrząc jej w oczy.
- Czyli nareszcie może..- w tym momencie można było usłyszeć krzyk mamy Suzuno oraz jej kroki w stronę jej pokoju.
- Cholera - pisnęły odsuwając się od siebie i ubierając górną część garderoby oraz siadając normalnie w miarę normalnie a wyglądało to tak że Haruya leżała głową w dół niby coś tam wyliczając a Suzuno niby czytała mangę otwartą na pierwszej lepszej stronie.
- Suzuno... mówiłam ci coś, oh masz gościa nie przeszkadzam i popraw się trochę a nie roztrzepana jesteś - powiedziała uśmiechając się delikatnie i wychodząc z jej pokoju oraz zamykając za sobą drzwi. Dziewczęta odetchnęły głośno padając obok siebie na łóżku.
- Zamykaj następnym razem drzwi na klucz mądralo - mruknęła szkarłatno włosa wtulając się w klatkę piersiową Suzuno na co ta zachichotała cicho tuląc ją do siebie.
- Kocham cię - szepnęła biało włosa całując Haruyę w czubek głowy.
- Tak, ja ciebie też kocham - splotła z nią dłoń wtulając się jeszcze bardziej oraz dotykając kolanem jej krocza na co Fūsuke zrobiła się czerwona
- Cwaniara~ - mruknęła jej do ucha przygryzając je.
- Oj cicho siedź, bo jeszcze cię zgwałce jak będziesz spać - tutaj Suzuno zamilkła dalej tuląc ją moćno do swoich piersi.
- Masz je bardzo mięciutkie i cieplutkie mrożonko~ - zachichotała powoli zasypiając wtulona w nią. Obie wreszcie mogły być ze sobą bliżej niż przyjaciółki.


☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯☯

Ohayō~!

Nareszcie udało mi się to napisać, ech...czemu to jest takie ciężkie? *Masuje skronie*
Ale no cóż, napisałem!? Napisałem!
Więc się cieszmy i radujmy, przez to zmarnowałem cały dzień ;-;

Miłego dnia/popołudnia/wieczora/nocy! 🎶☯🌈

~Mati †

One Shot'y { Inazuma Eleven } Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz