|45|

114 7 1
                                    

Czwartek...

Chcieliśmy trochę odpocząć ze względu na Mirę i jej ciężką sytuację. Ponoć dzisiejsza noc będzie decydująca...

Postanowiliśmy zrobić dzisiaj ognisko z kiełbaskami i rybkami, bo jednak odpoczywamy.

Ogniskiem zajął się Jungkook, RM, Suga i Tae. Zaś Jin i Jimin... łowili rybki. A tak, tak! Łowili rybki. J-Hope siedział z Jiao i zaczęli... od początku? Ah... jeszcze ja, Zuzia i Mira. Ja leżałam na leżaku, słuchałam muzyki i patrzyłam się w uspokajające mnie niebo z białymi chmurami, Zuzia spała a Mira patrzyła się w pustą przestrzeń...

-Ognisko rozpalone -oznajmił Suga -Możemy pogadać?

-Do mnie mówisz? -spytałam.

-Tak do ciebie.

-Mhm -wstałam i ruszyłam na wolną przestrzeń z dala od innych.

-Ja... Ja przepraszam za to w kuchni.

-Suga. Powiem to jasno i wyraźnie. Mieliśmy o tym zapomnieć. O tym w twoim pokoju i przede wszystkim o tym co stało się w kuchni.

-Ale ja nie zapomniałem. I ty też nie.

-Eam... Skąd wiesz? Może już zapomniałam?

-Tak? To czemu teraz sama o tym wspomniałaś?

-Ja... nie- nie wiem...

-No widzisz.. ja też - to ostatnie jego słowa. Poszedł sobie. Ani me, ani be, ani kukuryku. No tak po prostu się nie odchodzi.

-Czyli o czym nie wiem? -spytał Tae który wyszedł znienacka z krzaków. (Autor: XD fajnie)

-Boże Tae! Niestrasz!

-Dobrze. Przepraszam.

-Okej.

-No to ten... opowiadaj o co chodzi z kuchnią i pokojem hyunga?

-Lepiej żebyś nie wie...

-Gadaj!

-Ale...

-Nie ma żadnego ,,ale", gadaj i to już!

Powiedziałm... Powiedziałam mu wszystko. Nawet ten czas spędzony w wesołym miasteczku z Kookiem.

-Co byś zrobił na moim miejscu?

-Hmm~~ trudne. Czekał? Poczekałbym i patrzył jak rozwinie się to wszystko. Dla ciebie mogę nawet ich trochę o ciebie popytać..

-Mógłbyś?

-Jasne.

-Jejku! Dziękuję! -krzyknęłam i go przytuliłam.

-Ale za to liczę na przysługę.

-Taaak? A jaką?

-Pomożesz mi w wyborze prezentu dla Zuzi i mojej siostry na urodziny. Tak się składa że mają w tym samym dniu.

-Ale jak wrócimy? Tak?

-Tak. A teraz przepraszam. Idę pomóc Jinowi w rybie.

-Dobrze.

[...]

-Łapska precz! Najpierw umyć!

-Ja już umyłam.

-Pokazuj! -zrobiłam co kazał - No. To ty już możesz brać.

Mmmm ryyybka z ogniska.

(Autor: Nie chce mi się opisywać jak długo jedli i że każdy brał to po kolei. P.S. to była kolacja.)

Po jedzeniu każdy robił co chciał. Zuzia i Tae siedzieli na kocu na dworze i patrzyli w gwiazdy. Hobi i Jiao rozmawiali przy rosnących drzewach wiśni. Jimin pisał z ,,Mi🙃" i śmiał się cały czas leżąc na łóżku w swoim pokoju. Jin poszedł do Miry, uspokajał ją i przytulał. A no i nasza samotna czwórka Rap Mon, Suga, Kook no i ja.

Spojrzałam na telefon bo dostałam sms'a. Hmm od nieznanego numeru? Zablokowałam ten numer ale za nim to zobaczyłam wiadomość. Były tam dwa zdjęcia. Moje i Sugi jak się całowaliśmy... na balkonie... i jak śmiałam się z Jungkookiem w wesołym miasteczku... i była też wiadomość... ,,Pożałujesz każdego dnia na tej ziemi! Zabiję cię szmato. Zapewne z każdym już się lizałaś."

Nie powiem... trochę się przestraszyłam. Hmm a może to jakiś psychofan lub psychofanka? W końcu i tak przestanie...

-Co tam?

-O em Kookie. A-Ania do mnie napisała bo ma problem z zadaniem domowym. Tak.

-Na pewno? Minę miałaś taką nie zbyt.

-Aaaa bo- bo to matematyka. Dla mnie to kosmos.

-Mhm... a jakie zadanie?

-Euem... Coś z pierwiastkami -serio Hee? Pierwiastki?

-A to z tego akurat dobry nie byłem. 

-No napisałam jej żeby lepiej do rodziców poszła.

-Okej. Hee... bo ten mam pytanie.

-Tak?

-Bo jakby każdy z nas w sensie my Bangtani zaprosili ciebie e am na randkę z kim byś poszła? -jego mina jest taka słodka... oooo... (Autor: A no macie tego słodziaka...>)

No dobra ale co mu powiedzieć?

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

No dobra ale co mu powiedzieć?

-No... nie wiem. No bo jakby Tae ma dziewczynę, Hobi też już ma zajęcie, Jin również zajęty, Jimin ciągle ma nos w telefonie, Suga zapewne woli spać. Namjoon w sumie to nie wiem no i... ty..

-No jak się zgodzisz to będę zajęty...

-Co? Ale że ty mnie gdzieś zapraszasz?

-A tak.

-Mnie?

-Ciebie.

Łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaał!

-Y-Hee! Musisz mi pomóc! -zaczął krzyczeć Namjoon...

No i koniec... Nie dowiem się gdzie pójdę z Kookiem... A NAWET SIĘ NIE ZGODZIŁAM!

------------------------------------------------------------------------

AAAAAAAAAAAAAAA PŁAKAĆ MI SIĘ CHCE! Ja nie chce do szkoły...

,,Widzimy się" dopiero za dwa tygodnie moi kochani ;-;

Przez ten czas postaram się napisać kilka a nawet kilka naście rozdziałów i postaram się wrzucać tak jak wcześniej czyli po dwa - trzy rozdziały dziennie. 

No kochani na razie...

Bayooo

𝓓𝔃𝓲𝓮𝓬𝓲𝓪𝓴 | 𝓙𝓮𝓸𝓷 𝓙𝓮𝓸𝓷𝓰𝓰𝓾𝓴 | 𝓑𝓣𝓢 [𝓩𝓐𝓚𝓞𝓝́𝓒𝓩𝓞𝓝𝓔]Where stories live. Discover now