-Hee.. Em. Chciałem tylko powiedzieć że Taehyung cie woła.
-Okej. Dzięki Suga.
Czy on nie wie że się puka?! Na zawał zejdę przez niego. No ale dobra. Wstałam i chciałam wyjść lecz Kookie cały czas mnie trzymał.
-Kookieś. Spokojnie idę tylko pogadać z Tae bo coś chce.
-Mogę iść z tobą?
-Eh. Jak to cię uszczęśliwi to okej.
I tak szłam do pokoju Taesia z przytulonym do siebie Jungkookiem.
-Co się stało V?
-O. Hej Kook.
-Hej. Nie przeszkadzajcie sobie. Powiedzmy że jestem tu taką em ,,poduszką"?
-Dobrze- zaśmialiśmy się oby dwoje.
-To co tam chciałeś?
-No too..
-No gadaj.
-Okej. Ostatnio dzwonił do mnie mój tata i dowiedziałem się od niego że mamy gości w domu rodzinnym. Nie znam go za bardzo.
-No i co dalej?
-To jest brat mojego taty. Czyli mój wujek. Powiedział mi też że mój wujek ma córkę może w moim wieku.
-Mhm i co ja mam z tym wspólnego?
-Tą córką ponoć jesteś ty.
-Co?
-Nooo, jesteśmy kuzynostwem?- zapytał albo stwierdził, w sumie to chyba sam nie wiedział czy stwierdził, czy zapytał.
-Too.. Fajnie? W sensie. Taeś nie zrozum mnie źle. Po prostu.. No jestem w szoku.
-Też byłem i w sumie to dalej jestem.
-Wiesz może dlaczego spotykamy się dopiero teraz a nie wcześniej?
-Nie. Za to mają nam to obydwoje wytłumaczyć.
-Ale czekaj. Kookie ty o wszystkim wiedziałeś?
-No.. Hehe. Tak się składa żeee taak?
-Czyli o tym gadaliście w kuchni?
-Podsłuchiwałaś naszej rozmowy?- spytał Taehyung.
-Może. Ale to nie zmienia faktu że wiedzieliście o czymś ważnym. Od kiedy o tym wiesz Tae?
-Od nie dawna. Może od trzech, czterech dni.
-To mogłeś mi powiedzieć te ,,trzy, cztery dni" temu.
-Musiałem to sobie w głowie poukładać. Przynajmniej patrz na to z tej strony. Kuzyna jednego już znasz i nawet z nim mieszkasz. Kuzynkę też już poznałaś. A drugiego kuzyna poznasz,ale to bez znaczenia.
-No może masz rację.
-Oczywiście że mam.
-To wszystko?
-Tak. To wszystko. Możesz odmaszerować żołnierzu- zaśmiał się a ja mu zafturowałam. Ja i Kook wróciliśmy do mojego pokoju. Siedzieliśmy na moim łóżku dalej się przytulając.
-Kook stało się coś?
-Nie. A miało?
-Nie. Ale cały czas się do mnie przytulasz i nic nie mówisz. Jak jesteś zmęczony albo coś cię boli to się połóż.
-Po prostu się denerwuję.
-Czym?
-Zbiżającym się koncertem. Boję się że coś będzie źle. A co gorsza ktoś ważny odemnie odejdzie.
-Spokojnie Kookie. Ta ważna osoba jeżeli jest taka ważna to powiedz to jej. A koncertem się nie przejmuj. Zapewne wypadniesz tak jak zawsze, czyli wspaniale.
-Trochę mnie uspokoiłaś.
-A jak tak bardzo się przejmujesz to pamiętaj że zawsze będę przy tobie. Nie zależnie od czasu czy miejsca.
-Dziękuję.
-Dla przyjaciela wszystko.
Jungkook pov
Czemu ,,Dla przyjaciela".. STOP! Nie. Co się ze mną dzieje? Okłamałem ją żęby móc się do niej przytulać.
-Hee~~?
-Hmm?
-Gdybym tak prowizorycznie zakochał się w swojej fance a ona miałaby kogoś innego na oku, to miałbym jakieś szanse?
-Myślę żę raczej tak. Jesteś.. Aem.. Przystojny. Ale w sumie w miłości nie chcodzi o wygląd ale o to co ma się w środu. Nooo.
-Okej. Dzięki.
-A co? Masz kogoś na oku?
-Tak- kurna mać! Kook! Co ty chłopie robisz?!- W sumie to nie wiem.
Young-Hee pov
Czy on się zarumienił?! Dobra. Nieważne.Może mi się przewidziało. Zaczęłąm znów go głaskać po głowie i lekko bawić się jego końcówkami włosów, po czym zasnął.
-Ale jesteś słodki- powiedziałam bardziej do siebie, ale jednak na głos. Skarciłąm siebie za to w myślach.Po jakimś czasie również zasnęłam.-----------------------------------------------------
Heyooo!
Ogólnie to mam jeszcze jeden rozdział na dzisiaj i postaram się napisać jeszcze jeden.
No ale to się zobaczy.
Bayooo!
YOU ARE READING
𝓓𝔃𝓲𝓮𝓬𝓲𝓪𝓴 | 𝓙𝓮𝓸𝓷 𝓙𝓮𝓸𝓷𝓰𝓰𝓾𝓴 | 𝓑𝓣𝓢 [𝓩𝓐𝓚𝓞𝓝́𝓒𝓩𝓞𝓝𝓔]
Random[...] ᴡʏsᴢᴌᴀᴍ ᴘᴏᴢᴀ ᴛᴇʀᴇɴ ᴘᴏsᴇsᴊɪ ᴡᴜᴊᴋᴀ ɪ ᴘᴏsᴢᴌᴀᴍ ɴᴀ ɢᴏ́ʀᴋᴇ̨ ᴢ ᴋᴛᴏ́ʀᴇᴊ ʙʏᴌᴏ ᴡɪᴅᴀᴄ́ ᴄʜʏʙᴀ ᴄᴀᴌᴇ ᴅᴀᴇɢᴜ. ᴘᴀᴛʀᴢʏᴌᴀᴍ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴋsɪᴇ̨ᴢ̇ʏᴄ ᴋᴛᴏ́ʀʏ ᴅᴢɪsɪᴀᴊ śᴡɪᴇᴄɪᴌ ɴᴀᴊᴊᴀśɴɪᴇᴊ. -sᴘᴀᴅᴀᴊᴀ̨ᴄᴀ ɢᴡɪᴀᴢᴅᴀ. ᴘᴏᴍʏśʟ ᴢ̇ʏᴄᴢᴇɴɪᴇ- ᴜsᴌʏsᴢᴀᴌᴀᴍ ɢᴌᴏs ᴢᴀ sᴏʙᴀ̨. ᴏᴅᴡʀᴏ́ᴄɪᴌᴀᴍ sɪᴇ̨ ɪ...