Hey Kookie
Przepraszam że tak nagle zniknęłam. W moim życiu stała się bardzo skomplikowana sprawa, ale to już nie ważne. Nie smuć się i żyj dalej. Ciesz się z tego co sprawia ci szczęście. Ciesz się swoją pasją do tańca i muzyki. Rywalizuj z kim tylko ci się zachce. Będę ci zawsze kibicować nawet gdybym była po drugiej stronie świata. Nawet gdybym była na marsie albo na wenusie. Będę o tobie myśleć. Zawsze.
Obiecaj mi coś. Że spotkamy się za dwa lata. W miejscu które mi pokazałeś. Tam gdzie zakwitnie wszystko od nowa.
Będę czekać.
Pa Dzieciaku🖤
Schowałam mój list do koperty i położyłam na stoliku nocnym. Zaś drugi list wręczyłam Jiao i powiedziałam żeby ręczyła go Jungkookowi za jakiś dłuższy czas.
-Jesteś pewna?
-Tak.
[...]
Nie chciałam opuszczać tego miejsca. Większość może powiedzieć że dramatyzuję, ale to tutaj było moje miejsce. To tutaj doznałam miłości. Tutaj byłam zła, smutna i szczęśliwa. Tutaj miałam wszystko. A tam? W Polsce? Nic. Oprócz Ani i mamy. Nic. Zero szczęścia, zero miłości. Sama złość, smutek i rozczarowanie.
A może jednak coś mnie zaskoczy..?
BONUSIK
Po wylądowaniu na lotnisku we Wrocławiu ruszyłam do pobliskiej taxówki która miała aktualnie postój. Zobaczyłam otwarte okno więc tam podeszłam.
-Przepraszam.
-Tak?- spytał taxówkarz od nie chcenia.
-Mógłby pan mnie gdzieś zawieść?
-Tak. jasne. Ma pani jakiś bagaż?
-Tak mam- facet wyszedł z auta i spakował moje walizki do bagażnika.
-Gdzie jedziemy?
-*adres*
-Dobrze- mężczyzna wstukał w Google Maps adres który mu podałam i zaczął jechać w tamtym kierunku.
Dojechaliśmy w nie całe pół godziny. Zapłaciłam, odebrałam walizki i ruszyłam w stronę szarego domu. Stanęłam przed drzwiami i zadzwoniłam dzwonkiem. Już po chwili drzwi otworzyła mi o 10 centymetrów niższa postać ode mnie.
-H-Hee?- przytuliła się do mnie i zaczęła płakać.
-Cześć Aniu.
KONIEC
-----------------------------------------------------------------
Hey!
Moi kochani. Jest pewien plan. Plan części drugiej Dzieciaka! Jak tylko będziecie chcieli zrobię to. Mam już kilka rozdziałów napisanych w zeszycie. To tak na prawdę zależy od was.
No nic. To na razie koniec przygody z tymi bohaterami.
A więc.
Bayooo!
P.S
Zapraszam na inne opowiadania na moim profilu:3
YOU ARE READING
𝓓𝔃𝓲𝓮𝓬𝓲𝓪𝓴 | 𝓙𝓮𝓸𝓷 𝓙𝓮𝓸𝓷𝓰𝓰𝓾𝓴 | 𝓑𝓣𝓢 [𝓩𝓐𝓚𝓞𝓝́𝓒𝓩𝓞𝓝𝓔]
Random[...] ᴡʏsᴢᴌᴀᴍ ᴘᴏᴢᴀ ᴛᴇʀᴇɴ ᴘᴏsᴇsᴊɪ ᴡᴜᴊᴋᴀ ɪ ᴘᴏsᴢᴌᴀᴍ ɴᴀ ɢᴏ́ʀᴋᴇ̨ ᴢ ᴋᴛᴏ́ʀᴇᴊ ʙʏᴌᴏ ᴡɪᴅᴀᴄ́ ᴄʜʏʙᴀ ᴄᴀᴌᴇ ᴅᴀᴇɢᴜ. ᴘᴀᴛʀᴢʏᴌᴀᴍ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴋsɪᴇ̨ᴢ̇ʏᴄ ᴋᴛᴏ́ʀʏ ᴅᴢɪsɪᴀᴊ śᴡɪᴇᴄɪᴌ ɴᴀᴊᴊᴀśɴɪᴇᴊ. -sᴘᴀᴅᴀᴊᴀ̨ᴄᴀ ɢᴡɪᴀᴢᴅᴀ. ᴘᴏᴍʏśʟ ᴢ̇ʏᴄᴢᴇɴɪᴇ- ᴜsᴌʏsᴢᴀᴌᴀᴍ ɢᴌᴏs ᴢᴀ sᴏʙᴀ̨. ᴏᴅᴡʀᴏ́ᴄɪᴌᴀᴍ sɪᴇ̨ ɪ...