#03 Utknęłam w windzie z Harry'm Styles'em

23.1K 1.3K 184
                                    

Minęło 10 minut. Próbowaliśmy do kogoś zadzwonić, ale nasze telefony nie mogły znaleźć zasięgu.

Czemu to wszystko zawsze spotyka mnie?!

O czym ja mówię?!

Utknęłam w windzie z Harry'm Styles'em.

Utknęłam w windzie z moim idolem?!

Z osobą, dzięki której tak często się uśmiecham.

Zdecydowanie nie mam na co narzekać.

Usiadłam zrezygnowana na podłodze, opierając się o ścianę. Chłopak powtórzył mój ruch siadając naprzeciwko mnie. Odwróciłam od niego wzrok, ponieważ dotarło do mnie, że cały czas się na niego gapię (jak psychofanka). Czułam, że Harry mnie obserwuje. Po prostu byłam pewna, że to właśnie robi. Nie mogłam się powstrzymać, przeniosłam wzrok na niego. Kiedy nasze spojrzenia się spotkały, on tylko lekko się uśmiechnął. Miałam racje jego wzrok cały czas był skierowany na moją osobę...niezręcznie.
Zsunął z głowy kaptur, a okulary wsunął we włosy. Miał takie piękne zielone oczy...i znów przyłapana na gapieniu się. Boże! Co ja wyprawiam?!

- Więęęęc... jak masz na imię? - spytał.

- Melanie. A ty ? - wypaliłam nie zastanawiając się nad swoim pytaniem. - To znaczy...wiem jak masz na imię. - Zaśmiałam się nerwowo. - W końcu Cię znam...

Gdybym w tym momencie leżała w łóżku i wymyślała niestworzoną historię o tym jak spotykam go w windzie wyglądałoby to zupełnie inaczej. Z pewnością nie zapytałabym go o to jak ma imię, bo kto normalny by to zrobił? W mojej wyobraźni zaczęlibyśmy rozmawiać o jakiś ciekawszych tematach. Nie zrobiłabym przed nim z siebie idiotki, a skończyłoby się na tym, że zakochalibyśmy się w sobie i wzięlibyśmy ślub na plaży.

Zdecydowanie wychodzę teraz na psychofankę. Na szczęście nie sądzę by miał zdolność czytania w myślach, więc nie było jeszcze ze mną w jago oczach tak źle.

- Jestem Harry - wystawił dłoń w moją stronę chichocząc.

OMG! Harry Styles is my friend!  [ W TRAKCIE POPRAWY ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz