#16 On chce się ze mną spotkać!

18.5K 1K 33
                                    

Harry: Mam nadzieje, że nie masz na dziś żadnych konkretnych planów, bo jestem w Londynie i mam wolny dzień. :)

Przeczytałam sms'a i od razu dostałam prawie zawału. Fakt, że Harry przez ostatnie dwa tygodnie codziennie ( bez żadnego wyjątku ) do mnie pisał nie dziwił mnie już, ale teraz... O mój Boże! On chce się ze mną spotkać! Nie sądziłam, że to zajdzie aż tak daleko. Odetchnęłam głęboko i napisałam wiadomość udając, że wcale nie włączył mi się tryb fangirl'u.

Ja: Nie mam specjalnych planów, ale zamówiłam pizzę, więc nie ma mowy żebym wyszła z domu.

Harry: Pizza ?!?!?!??! Zaraz u Ciebie będę, tylko podaj adres.

Bez większego zastanowienia wysłałam Styles'owi sms'a z adresem mojego domu, ponieważ i tak spędzałam czas sama nie musiałam przejmować się tłumaczeniem mojej rodzinie skąd ja do cholery znam Harrego Pieprzonego Perfekcje Styles'a.

Rozejrzałam się po salonie, panował tu porządek więc siedziałam na miejscu czekając na pizze... Okay, teraz nie obchodziła mnie już pizza, ważny był dla mnie tylko Harry. Gadam właśnie jak napalona fanka. No ale właściwie nie nie zależy mi na jego autografach, zdjęciach, nie chcę też rzucić się na niego w celu zgwałcenia go czy coś, więc chyba nie jest ze mną wcale tak źle... Chcę po prostu spędzić z nim trochę czasu, bo wydaje mi się, że go lubię. W sumie to jestem pewna, że go lubię. Byłam pewna tego zanim jeszcze go poznałam, co jest głupie, bo nawet go nie znałam.

Po 30 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi i spanikowałam. O MÓJ BOŻE ! Jestem ubrana w dres i jakąś zwykłą koszulkę, na dodatek nie mam na sobie makijażu. Czemu ja o tym wcześniej nie pomyślałam?! A no tak, bo jestem idiotką. No cóż... za późno na to. Przeszłam do drzwi i otworzyłam je...

OMG! Harry Styles is my friend!  [ W TRAKCIE POPRAWY ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz