#10 Dasz mi swój numer ?

19.9K 1.1K 58
                                    

Skończyliśmy grę w '20 pytań' dowiadując się o sobie trochę nowych ciekawych faktów.

Pomoc w postaci kogoś kto potrafiłby naprawić windę nadal nie nadeszła. Żadne z nas nie sprawdzało już nic w swoim telefonie, ani godziny, ani zasięgu. Zupełnie jakbyśmy nie chcieli stąd nigdy wyjść. Ja przynajmniej właśnie tak to odebrałam. Naprawdę dobrze mi się z nim rozmawiało. Dogadywaliśmy się jakbyśmy znali się od piaskownicy... lub jakbyśmy właśnie poznawali się w piaskownicy.

Pomimo, że był sławny, był też zwykłym chłopakiem, takim jak ludzie w moim otoczeniu.
Zawsze zastanawiałam się jak to jest poznać kogoś takiego. Odbyć z nim zwykłą rozmowę. Dowiedzieć się jaki jest. Co lubi robić kiedy nie ma w pobliżu niego kamer. Co robi zaraz po przebudzeniu... Chyba za bardzo zaczęłam się w to zagłębiać.

Winda ruszyła, a my automatycznie poderwaliśmy się do góry. 

Kilka sekund później drzwi się otworzyły. W tamtym momencie jakaś kobieta w eleganckim ubraniu ( wydaje mi się, że pracowała w tym hotelu ) i kilku innych ludzi, zaczęło nas przepraszać za utrudnienia i za to, że naprawa zajęła tak długo, ale nie oszukujmy się, mi to ani trochę nie przeszkadzało. Nie miałabym również nic przeciwko gdybyśmy spędzili tam jeszcze choćby kolejną godzinę.

Pare chwil później zostaliśmy sami, a ja posmutniałam. Wiedziałam, że to już koniec, nigdy go nie zobaczę, chyba, że na kolejnym koncercie, ale najpierw musiałabym uzbierać na niego pieniądze.

- Dasz mi swój numer? - usłyszałam pytanie, Stylesa? Wyciągnął iphone'a z kieszeni spodni i wystawił w moją stronę rękę z nim.

Zatrzymałam się w pół kroku, ponieważ, on naprawdę chciał mój numer?!

OMG! Harry Styles is my friend!  [ W TRAKCIE POPRAWY ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz