- Więc... - patrzył na mnie pytającym spojrzeniem.
- Harry... My... Ja... - zaczęłam się jąkać.
Boże! Jak on na mnie działa! Myślałam, że zaczęłam już normalnie funkcjonować, ale nadal cały czas się przy nim denerwowałam.
- Nie powinniśmy - kontynuowałam. - Ja... Ja jestem tylko waszą fanką... Nawet się tak na prawdę nie znamy się.
- Możemy się poznać - zaśmiał się nerwowo.
- Nie o to chodzi, my po prostu jesteśmy... Ty jesteś Harry'm Styles'em, a ja zwykłą dziewczyną.
Spuściłam wzrok na dłonie, którymi właśnie się bawiłam. Jeśli dam mu swój numer to albo zrobię sobie niepotrzebne nadzieje na... sama nie wiem na co, a on nawet się do mnie nie odezwie. Albo odezwie się do mnie, a i tak pewnego dnia zepsuję tą znajomość. Za bardzo się różnimy, żeby to (czymkolwiek miało to być) miało się udać.
- Przecież to nie ma znaczenia. - powiedział szybko - chce tylko Cię poznać.
Harry Styles chce mnie poznać ? Tego jeszcze nie było.
- Amm... okay.
Jeszcze raz wyciągnął w moją stronę swój telefon. Wpisałam swój numer i oddałam mu urządzenie.
- Mam nadzieje, że spotkamy się niedługo.
- Tak, ja też - odpowiedziałam całkiem szczerze, chociaż wiedziałam, że to nie nastąpi. Napisze kilka sms'ów i o mnie zapomni. Tak będzie nawet lepiej, w każdym razie lepiej dla niego
- Musze już iść, ale odezwę się, obiecuję. Do zobaczenia.
- Pa - odpowiedziałam tak cicho, że nie byłam nawet pewna czy to usłyszał.
Chłopak uśmiechnął się jeszcze do mnie i zniknął za wejściem do hotelu. Stałam jeszcze chwile oszołomiona. Poznałam Harry'ego Styles'a. Nie do wiary.
Ruszyłam w tą samą stronę co Harry. Na dworze już się ściemniało i zrobiło się chłodno. Harry stał przed hotelem w otoczeniu kilku fanek, a z każdą chwilą podbiegało do niego więcej dziewczyn. Nasze spojrzenia skrzyżowały się po raz ostatni i znów ujrzałam jego cudowny uśmiech.
Ruszyłam w stronę domu. Wyciągnęłam mój telefon, na którym były dwa nieodebrane połączenia od mojej mamy i wiadomość od niej:
"Gdzie jesteś?"
Od razu odpisałam, że wracam właśnie do domu i schowałam telefon do kieszeni.
***
Położyłam się na łóżku, po czym weszłam w aplikacje twittera i pokusiło mnie, żeby zajrzeć na profil Stylesa.
"Jesteś pierwszą dziewczyną, która PRAWIE mnie zbyła."
- Ktoś tu ma za wysokie mniemanie o sobie - powtórzyłam znów, chichocząc pod nosem.
CZYTASZ
OMG! Harry Styles is my friend! [ W TRAKCIE POPRAWY ]
Fanfiction"Nie każdy ma tyle szczęścia, by poznać Harrego Styles'a członka najpopularniejszego boysbandu na świecie...w windzie?" Część 1 : "OMG! Harry Styles is my friend!" Część 2 : "OMG! Harry Styles is my boyfriend!" Część 3 : "OMG! Harry Styles is my ex!"