#05 Zagrajmy w '20 pytań'

21.6K 1.1K 45
                                    

Odblokowałam swój telefon. Godzina. Równa godzina spędzona z Harrym. A do mnie nadal to nie docierało.

"Jak to możliwe, że to spotkało akurat mnie?"

Chwila. Ja tego nie powiedziałam na głos, racja ? Proszę, powiedzcie mi, że to zdanie wypowiedziałam tylko w mojej głowie.

- Masz na myśli: "Jak to możliwe, że jestem tu z Harry'm Styles'em"? - udał głos szurniętej fanki, na co lekko zachichotałam. - Czy może "Czemu to ja musiałam tu utknąć na tak długo z jakimś debilem, który cały czas truje mi dupe próbując zagadać, na co ja nie mam najmniejszej ochoty"? - tym razem jego głos, był całkowicie znudzony, by po zakończeniu swojej wypowiedzi wybuchnąć śmiechem.

- Nie powiedziałam, że nie chce z tobą rozmawiać.

Nie chciałam, żeby myślał, że go zbywam czy coś. Po prostu nie byłam przyzwyczajona do przebywania z moim idolem sam na sam w jednym pomieszczeniu, zwłaszcza w zepsutej windzie. W sumie nigdy nawet nie utknęłam w windzie z żadnym z moich idoli ani z żadnym innym śmiertelnikiem.

- Ale jesteś małomówna.

- Po prostu... ummm... - raz kozie śmierć, najwyżej mnie znielubi. - Za każdym razem boję się, że powiem coś nie tak i będziesz na mnie zły.

- Jesteś taka urocza. Nie musisz się o to bać. Jesteś naprawdę fajna. Pomijając to, że znamy się dopiero od godziny. Cieszę się, że nie piszczysz na mój widok czy coś, bo po takim czasie pękałaby mi już głowa.

- To miłe - uśmiechnęłam się. - Jestem ciekawa jak długo tu jeszcze będziemy.

- Już Cię do siebie zraziłem ? Powiedz, że nie chcesz ode mnie uciec. - powiedział, jakby była to najważniejsza rzecz na świecie. Tymczasem my się nie znamy, kiedy tylko ktoś naprawi windę on zniknie w swoim świecie, a ja w swoim. Już nigdy się nie spotkamy.

- Nie, jeszcze nie chce uciekać.

- Mam nadzieje, że kiedyś się jeszcze spotkamy.

Czemu wydawało mi się, że powiedział to naprawdę poważnie. Przecież znał prawdę, wiedział, że to niemożliwe. On ma swoje życie, a ja swoje.

- Kiedyś na pewno - odpowiedziałam z grzeczności.

- Zagrajmy w '20 pytań' - zaproponował nagle.

OMG! Harry Styles is my friend!  [ W TRAKCIE POPRAWY ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz