Numer nieznany: Miłego dnia. Harry :)
Odczytałam treść sms'a i prawie spadłam ze stołka kuchennego na którym właśnie siedziałam pochłaniając miskę moich ulubionych płatków, które tak przy okazji prawie wyplułam na widok wiadomości.
- Co się tak cieszysz do tej komórki ? - spytała mnie siostra Jennifer, która siedziała naprzeciwko mnie.
- Ammm nie ważne.
- Co to za chłopak ?
- To nie chłopak - skłamałam, oczywiście.
- Jasne, jasne - wiedziała, że kłamałam.
Zapisałam numer do moich kontaktów, pod nazwą : "Harry", po czym odpisałam mu.
Ja: Nawzajem. Mój na pewno będzie miły, sobota to mój ulubiony dzień tygodnia.
Odłożyłam telefon na stół i dojadłam do końca płatki, po czym wsadziłam pustą miseczkę do zmywarki.
- Wychodzisz dziś ze mną do centrum? - usłyszałam pytanie siostry, skierowane w moją stronę
- Nie chce mi się, pewnie obejrzę z 10 odcinków jakiegoś fajnego serialu i pójdę spać łudząc się, że jutro znów będzie sobota - usiadłam ponownie na stołku przy stole i odblokowałam ekran na moim iphone'ie
Harry nie odpisał już nic. To chyba nie możliwe, żeby już o mnie zapomniał. Rozumiem, żeby zdarzyło się to w przyszłym tygodniu, ale nie dzień po naszym pierwszym (i ostatnim) spotkaniu.
- No weź, muszę kupić kilka rzeczy, a nie mam z kim iść na zakupy. A po za tym ten Twój zespół ma dzisiaj nagrywać teledysk pod Big Ben'em. Myślałam, że będziesz chciała ich zobaczyć.
CZYTASZ
OMG! Harry Styles is my friend! [ W TRAKCIE POPRAWY ]
Fanfiction"Nie każdy ma tyle szczęścia, by poznać Harrego Styles'a członka najpopularniejszego boysbandu na świecie...w windzie?" Część 1 : "OMG! Harry Styles is my friend!" Część 2 : "OMG! Harry Styles is my boyfriend!" Część 3 : "OMG! Harry Styles is my ex!"