Otworzyłam drzwi i zamarłam na widok Harry'ego. Stał tam taki zwykły chłopak, a jednak zupełnie wyjątkowy. Przeciętny chłopak, a jednak miliony dziewczyn chciałoby go teraz zobaczyć, takiego jakim jest na co dzień, w wolnych chwilach, kiedy nie koncertuje ani nie pojawia się w miejscach publicznych.
Miał na sobie szare trampki, czarne rurki i białą koszulkę. Jego włosy były jak zwykle zaczesane do tyłu. Byłam u wdzięczna, że nie był ubrany zbyt elegancko dzięki czemu nie odróżniałam się od niego za bardzo.
- Hej - odezwał się.
- Cześć - odpowiedziałam natychmiast, przepuszczając go w drzwiach.
Przy nas od razu pojawił się Lucky, a Styles przykucnął do niego czochrając jego biało-czarną sierść, podczas gdy ja zamknęłam drzwi.
- Twoi rodzice wiedzą, że sprowadzasz do domu nieznajomych?
- Ale ja cie znam - odpowiedziałam.
- Nie na tyle dobrze, żeby stwierdzić, że na sto procent nie jestem seryjnym mordercą. - zachichotał, podnosząc się.
Przewróciłam oczami, śmiejąc się.
- Napijesz się czegoś ? - spytałam ruszając w stronę kuchni.
- Jakiś sok ? - słyszałam za sobą jego kroki.
- Mam tylko pomarańczowy, może być ? Wiem, że u siebie w domu masz pewnie większy wybór bardziej wyszukanych smaków, ale nie mam nic więcej do zaoferowania poza tym lub wodą z kranu - zaśmiałam się.
- Sok pomarańczowy mnie satysfakcjonuje - pokiwał głową.
Sięgnęłam dwie szklanki i nalałam do nich napoju, po czym podałam jedną chłopakowi.
- Dzięki - uśmiechnął się do mnie. - Mogę skorzystać z internetu, bo mój telefon padł, no chyba, że masz ładowarkę, proooszę - wyszczerzył się w jeszcze szerszym uśmiechu.
- Jasne, mogę dać Ci ładowarkę, pożyczyć laptopa, cokolwiek zechcesz, pod jednym warunkiem - mówię powstrzymując się od śmiechu.
- Jakim ? - pyta unosząc brew do góry.
- Jak już naładujesz telefon podpiszesz mi tą ładowarkę żebym mogła ją sprzedać na eBay'u - powiedziałam i wybuchnęłam śmiechem, a zaraz dotarł do moich uszu śmiech chłopaka.
Przeszliśmy do mojego pokoju, a ja otworzyłam szufladę obok mojego łóżka.
- A jednak masz nasze plakaty na ścianie...
CZYTASZ
OMG! Harry Styles is my friend! [ W TRAKCIE POPRAWY ]
Fanfiction"Nie każdy ma tyle szczęścia, by poznać Harrego Styles'a członka najpopularniejszego boysbandu na świecie...w windzie?" Część 1 : "OMG! Harry Styles is my friend!" Część 2 : "OMG! Harry Styles is my boyfriend!" Część 3 : "OMG! Harry Styles is my ex!"