- Luuucky - zawołałam, gdy byłam dwa tygodnie temu na spacerze w parku.
Pies od razu do mnie przybiegł, a ja zapięłam mu smycz kierując się z powrotem w stronę domu. Droga minęła mi dość szybko. Przekroczyłam próg i usłyszałam oburzenie w głosie mojej siostry ( swoja drogą, czy ona nie ma swojego życia ):
- Skąd ty do kurwy znasz Harry'ego Styles'a ?! - wykrzyczała.
- Co ?! Czy on... On jest tutaj ?! - powiedziałam spanikowanym głosem.
- Tak, powiedziałam, żeby zaczekał w twoim pokoju.
- Później pogadamy - wyminęłam Jennifer i poszłam na górę. Weszłam do pokoju i zobaczyłam chłopaka stojącego tyłem do drzwi, odwrócił się do mnie trzymając w ręku jakąś książkę książkę. O Mój Boże!
- Nie wiedziałem, że czytasz '50 twarzy Greya'.
Chyba właśnie w tym momencie moje poliki ( ewentualnie cała twarz ) stały się czerwone jak pomidor.
- Oddaj - pisnęłam podbiegając do niego, zanim jeszcze wpadłby na pomysł pośmiania się ze mnie.
- Zaczekaj - uniósł książkę tak wysoko, że nie mogłam jej dosięgnąć. Otworzył ją i zaczął czytać. Jak na złość trafił na scene, w której Anna i Christian się pieprzą.
Wskoczyłam na jego plecy, a chłopak stracił równowagę spadając na plecy, a tym samym przygniatając mnie do podłogi.
- Powinieneś schudnąć - udało mi się powiedzieć. Chłopak nadal na mnie leżał, co musiało wyglądać komicznie. - Masz zamiar ze mnie zejść ? - spytałam.
- Nie jestem pewien, bo jesteś bardzo wygodna.
- Głupek - zepchnęłam go z siebie i wstałam, odkładając leżącą właśnie na ziemi książkę.
CZYTASZ
OMG! Harry Styles is my friend! [ W TRAKCIE POPRAWY ]
Fanfiction"Nie każdy ma tyle szczęścia, by poznać Harrego Styles'a członka najpopularniejszego boysbandu na świecie...w windzie?" Część 1 : "OMG! Harry Styles is my friend!" Część 2 : "OMG! Harry Styles is my boyfriend!" Część 3 : "OMG! Harry Styles is my ex!"