#40 Co to za chłopak?

16.1K 970 11
                                    

Ja: Co ?!

Byłam naprawdę zdziwiona propozycją chłopaka. Skąd ten pomysł?! Styles nie pisał do mnie przez następne 5 minut, więc wysłałam do niego kolejną wiadomość.

Ja: Harry, o co Ci chodzi ?

Harry: Mamy niedługo koncert w Paryżu. Pomyślałem, że może chciałabyś z nami tam polecieć. Co prawda to tylko weekendowy wyjazd, ale mówiłaś kiedyś, że chciałabyś pojechać do Francji. :) Więc...?

Ja: Wow! No pewnie, że bym chciała... ale nie wiem co z moimi rodzicami i pieniędzmi...

Harry: Polecimy tam prywatnym samolotem, hotel jest zarezerwowany, pozostaje tylko droga powrotna, bo mamy też kilka koncertów w Hiszpanii i Niemczech, a tam jedziemy już tour busem, więc dalej nie możesz z nami jechać :<

Harry: Rodziców dasz radę przekonać. Masz na to 3 tygodnie. Wierzę w Ciebie !

Nie czekając zeszłam na dół, ponieważ była niedziela moja mama była w domu. Z odgłosów dochodzących z kuchni stwierdziłam, że jest właśnie tam. Od razu skierowałam się do pomieszczenia i usiadłam na jednym z krzeseł prze stole.

Moja mama właśnie odgrzewała obiad z wczoraj. Było to oczywiście spaghetti. Odwróciła się w moja stronę i uniosła brew w oczekiwaniu aż coś powiem.

Co miałam jej powiedzieć ? "Mogę jechać do Francji z przyjacielem?". Właśnie... Mogę nazwać Harry'ego moim przyjacielem? W końcu tak się zachowujemy. Rozmawiamy ze sobą na wszystkie tematy i potrafimy też leżeć w ciszy, a pomimo tego nie nudzimy się swoim towarzystwem. Przecież ona się nie zgodzi! Znam ją bardzo dobrze.

Okay, raz się żyje.

- Mamo, mogę jechać z moim przyjacielem za 3 tygodnie do Francji na weekend ? - spytałam w końcu.

Te słowa wypowiedziane przeze mnie brzmiały jeszcze gorzej niż w moich myślach.

- Pewnie - odpowiedziała od razu.

- Serio ?! - zapytałam zdziwiona i prawie spadłam z krzesła.

- Oczywiście, że nie, nie znam nawet żadnych szczegółów.

- Samolot do Paryża jest już załatwiony, hotel zarezerwowany. Pozostaje tylko kwestia biletu powrotnego, ale mam oszczędności, wystarczy mi na wszystko. Proooszę, zgódź się. - nalegałam.

- Co to za chłopak?

- Mój przyjaciel. Nie znasz go.

- W takim razie chcę go poznać. Porozmawiam jeszcze z tatą i...

- Dziękuję, dziękuję, dziękuję - rzuciłam się na szyje kobiecie, przerywając jej wypowiedź.

- Na nic się jeszcze nie zgodziłam - zaśmiała się.

OMG! Harry Styles is my friend!  [ W TRAKCIE POPRAWY ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz