OMG! Harry Styles is my friend! [ W TRAKCIE POPRAWY ]

#32 I'm a half a heart without you.

Usłyszałam dźwięk mojego telefonu, ale najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się podnieść tyłka z łóżka. Co prawda Iphone leżał właśnie na półce obok mnie, ale sama myśl o tym, że musiałabym podnieść rękę i zabrać urządzenie, była męcząca.

Gdy jednak zdałam sobie sprawę, że może to być sms od Harry'ego, podniosłam się natychmiast do pozycji siedzącej i sięgnęłam po telefon.

Czemu wiadomości od niego były dla mnie ważniejsze ?!

Odblokowałam ekran telefonu i zobaczyłam nagranie ( oczywiście od chłopaka ). Włączyłam je i usłyszałam dość głośny hałas i muzykę. Kamerka była skierowana na chłopaka. Idealnie ułożone włosy, nie licząc dwóch bezwładnie opadających na spocone czoło kosmyków i uśmiech wymalowany na twarzy. Czy na tym świecie istnieje ktoś jeszcze piękniejszy ?

Byli w trakcie grania koncertu. Za chłopakiem zauważyłam Zayna, robiącego głupie miny do kamery. Widziałam jak Harry uniósł do ust mikrofon i zaczął śpiewać, podczas czego Malik mu w tym trochę przeszkadzał.

"And being here without you
It's like I'm waking up to

Only half a blue sky
Kinda there but not quite
I'm walking 'round with just one shoe
I'm a half a heart without you
I'm half the man, at best
With half an arrow in my chest
'Cause I miss everything we do
I'm a half a heart without you

Half a heart without you
I'm a half a heart without you"

Styles obrócił kamerkę pokazując wszystkich fanów zgromadzonych na arenie. Byłam naprawdę pod wrażeniem...