- Masz jakieś zwierzęta w domu?
- Border collie, czarno-biały. Ma na imię Lucky.
- Mam nadzieje, że zabierzesz mnie kiedyś ze sobą na spacer, pod pretekstem psa - poruszył sugestywnie brwiami.
- Tylko czy Harry Styles znajdzie chwilę czasu dla takiej zwykłej dziewczyny jak ja ? - powiedziałam w żartach (choć nie do końca miałam takie podejście do tej sprawy, to nie był dla mnie 'żart', prędzej poważna i bardzo ważna dla mnie sprawa, ponieważ nie chce stracić kontaktu z nim po tym jak zaczęłam lepiej poznawać prawdziwego Harrego, a nie tego którego kreują media).
- Obiecuje, że wejdę do twojego pokoju, choćby przez okno i wyciągnę Cię z niego siłą na spacer.
- Mój pokój jest na pierwszym piętrze, więc będziesz potrzebował drabiny.
- Dam radę. Dobrze, więc teraz moja kolej.
- Co?! Ej, nie oszukuj, jeszcze nie zadałam mojego pytania! - oburzyłam się.
- Zapytałaś czy znajdę dla Ciebie czas, a ja odpowiedziałem.
Moja głowa opadła w zdołowaniu ( głupotą Stylesa ) na podwinięte kolana, a ze strony chłopaka usłyszałam tylko cisze chichotanie.
- Ulubiony muzyk ? - zaśmiał się, był pewny mojej odpowiedzi, ale muszę tu kogoś zawieść.
- Bez namysłu Zayn.
- Wiedzia... Ejjjj, czemu on?! Jak to?! Nieee! To niemożliwe! Jak możesz woleć Malika ode mnie?! Kłamiesz!
- Może nie jesteś w moim typie - zachichotałam na jego nagłą zmianę zachowania.
- Pfff... Ja jestem chłopakiem o którym marzy większość lasek na tym świecie, więc zapewne ty też. Jedynie teraz próbujesz zgrywać niedostępną.
- Ktoś tu ma za wysokie mniemanie o sobie.
CZYTASZ
OMG! Harry Styles is my friend! [ W TRAKCIE POPRAWY ]
Fanfiction"Nie każdy ma tyle szczęścia, by poznać Harrego Styles'a członka najpopularniejszego boysbandu na świecie...w windzie?" Część 1 : "OMG! Harry Styles is my friend!" Część 2 : "OMG! Harry Styles is my boyfriend!" Część 3 : "OMG! Harry Styles is my ex!"