O godzinie dwudziestej pierwszej zajechaliśmy samochodem pod mój dom. Cały dzień spędziliśmy razem w trójkę wygłupiając się i oglądając jakieś teleturnieje w telewizji, podczas których urządzaliśmy sobie małą rywalizację.
- Świetnie się dziś bawiłam - odezwałam się po chwili ciszy.
- Ja też - uśmiechnął się. - Ale koszule chce dostać z powrotem - zaśmiał się wskazując na nią. - To moja ulubiona.
- Możesz po nią wpaść choćby jutro - zachichotałam.
- Jutro jestem zajęty, ale jeśli chcesz to może pojutrze - wyszczerzył się w moim kierunku.
- Mi to pasuje. Jeśli niesamowity Harry Styles uraczy mnie swoją osobą.
- Pfff, zaraz będę kazał Ci ją oddać teraz - pomimo, że chciał wyglądać poważnie, uśmiech nie schodził z jego twarzy.
- Chciałbyś - szturchnęłam go w ramię.
- Oj, Chciałbym.
- Głupek, do zobaczenia.
- Zaczekaj - pisnął nagle.
Wyszedł z samochodu i ruszył do drzwi od mojej strony.
- Awww jesteś uroczy - powiedziałam kiedy otworzył dla mnie drzwi.
- Wieeem - udał, że odgarnia włosy z rozmachem.
- To do zobaczenia.
- Do zobaczenia. - powtórzył i po raz drugi już pocałował mój policzek.
- To ja już pójdę.
Ruszyłam w stronę drzwi, a kiedy byłam przed nimi obróciłam się w stronę samochodu. Chłopak siedział już w pojeździe. Pomachałam do niego ostatni raz i weszłam do domu.
- Już jestem - krzyknęłam, ale rodzice byli chyba za bardzo zajęci żeby mi odpowiedzieć więc przeszłam do mojego pokoju i położyłam się na łóżku.
CZYTASZ
OMG! Harry Styles is my friend! [ W TRAKCIE POPRAWY ]
Fanfiction"Nie każdy ma tyle szczęścia, by poznać Harrego Styles'a członka najpopularniejszego boysbandu na świecie...w windzie?" Część 1 : "OMG! Harry Styles is my friend!" Część 2 : "OMG! Harry Styles is my boyfriend!" Część 3 : "OMG! Harry Styles is my ex!"