Rozdział 16

58 3 7
                                    

Midnight: A teraz wytłumaczę zasady bitwy kawalerii. Ograniczenie czasowe to piętnaście minut. Każda drużyna jest warta tyle, ile suma punktów jej członków, a jeźdźcy będą mieć na czole opaskę z tą liczbą. Drużyny będą próbowały zdobyć opaski zanim skończy się czas i postarają się zdobyć jak najwięcej punktów. Skradzione opaski trzeba nosić od szyi w górę. Więc im więcej ich zabierzecie, tym trudniej je utrzymać. Najważniejszą kwestią jest to, że nawet jeśli ktoś ukradnie wam opaskę albo wasza drużyna upadnie, zostajecie w grze!

Momo: Co oznacza, że...

Sato: ...skoro jest nas czterdzieści dwoje, to na polu rozgrywki ciągle będzie dziesięć albo nawet dwanaście drużyn?

Mina: Można pozwolić komuś zabrać swoje punkty, żeby mieć trochę swobody.

Tsuyu: Ciężko powiedzieć, nie wiedząc jak rozdzielą się punkty, Mina.

Aoi z pewnością będzie chciała być ze mną w drużynie, bo w końcu znam ją od bardzo dawna. Może kogoś jeszcze powinnyśmy wziąć do swojej drużyny? Może Izuku? W końcu raczej mało kto będzie go chciał w swojej drużynie.

Midnight: To będzie okrutna walka, w której możecie używać swoich darów.

Kilka osób spojrzało na mnie z przerażeniem w oczach. Boją się, że znowu użyję tej mocy, którą zniszczyłam roboty? To nawet konieczne nie będzie. Mam cały arsenał mocy, które opanowałam pod każdym możliwym względem.

Midnight: Ale to wciąż bitwa kawalerii. Dostaniecie czerwoną kartkę za ataki, które spróbują celowo zrzucić przeciwnika! Zostaniecie natychmiast usunięci!

Bakugo: Niech to.

Midnight: Macie piętnaście minut na utworzenie drużyn. Start!

Od razu podeszła do mnie Aoi.

Aoi: Panienko, czy...

- Tak, możemy być w tej samej drużynie.

Aoi: Dziękuję. Bycie przeciwnikiem Panienki byłoby niedopuszczalne z mojej strony. W końcu jestem Panience wierna całym swoim ciałem i duszą.

Podbiegł do naszej dwójki Mineta.

Mineta: Błagam! Pozwólcie mi dołączyć do waszej drużyny!

- Jeśli przetrwasz uderzenie pięciuset miliardów piorunów to przemyśle twoją propozycję.

Mineta: T-To przecież niemożliwe! Od razu bym zginął!

- W takim razie masz już swoją odpowiedź. Teraz wynocha stąd.

Mineta od razu pobiegł dalej szukać drużyny.

Wszyscy dobierają się w drużyny, ale ograniczają się do osób które znają z klasy. Wszyscy unikają Izuku. Chyba naprawdę muszę mu pomóc, bo inaczej nie będzie miał drużyny.

- Chodźmy do Izuku.

Aoi: Jesteś tego pewna, Panienko? Każdy będzie chciał zdobyć jego punkty, co może nam przysporzyć wielu kłopotów.

- Twierdzisz, że ktoś z obecnych tu osób mógłby mnie pokonać?

Aoi: W żadnym wypadku! Po prostu...

- Przyjaciołom należy pomagać, a Izuku jest naszym przyjacielem.

Aoi: Tak jest, Panienko.

Podeszłam w stronę Izuku.

- Izuku?

Nie słyszy mnie. Znowu wszystko w swojej głowie analizuje?

- Izuku!

Bogini wśród bohaterówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz