Mic: Pierwszy pojedynek drugiej rundy! Na tegorocznym festiwalu oboje zaprezentowali się znakomicie! Midoriya! Kontra...! Todoroki! Start!
Todoroki od razu posłał w stronę Izuku wychodzące spod ziemi sople lodu, które Izuku natychmiast zniszczył swoją mocą. Duże odłamki lodu zaczęły lecieć w stronę Todorokiego, ale większość i tak go nie trafiła.
- Dla bezpieczeństwa chyba muszę to zrobić.
Pstryknęłam palcami i stworzyłam pole siłowe, które otacza wszystkich widzów. Dzięki temu żaden widz nie zostanie ranny. Oczywiście ludzkie oko nie zauważy mojej bariery.
Mic: Midoriya zatrzymał atak Todorokiego!
Todoroki powtórzył atak, ale Izuku znowu zniszczył lód. Oczywiście przy okazji zranił swój kolejny palec. Odłamki lodu miały uderzyć w publiczności, ale moje pole siłowe je zatrzymało.
Todoroki znowu powtórzył atak. Trzy razy z rzędu ta sama technika robi się nudna. Oczywiście Izuku znowu zniszczył lód, tym samym tracąc kolejnego palca.
Mina: Onee-chan? Opowiesz mi coś jeszcze?
- Znowu? Już mówiłam ci o moich plecach na przyszłość.
Mina: Ale teraz chcę usłyszeć coś innego! Może o jakiejś rasie?
- No niech będzie. Opowiem ci trochę o Ponurych Żniwiarzach.
Mina: Super!
Aoi: Jesteś tego pewna, Panienko? Inni mogą nas usłyszeć.
- Racja. W takim razie...
Stworzyłam wokół mnie, Miny i Aoi dźwiękoszczelną barierę. My będziemy słyszeć tych poza barierą, ale inni nie usłyszą nas.
- Tylko od czego by tu zacząć?
Aoi: Może od miejsca, w którym mieszkają Żniwiarze?
- Dobry pomysł. Zatem Żniwiarze mieszkają w miejscu zwanym "Upadłe Królestwo". Jest to miejsce dość ponure, może by rzec, że jest pochłonięte przez śmierć. Wszelka roślinność tam nie występuje, chyba że weźmiemy pod uwagę obumarłe rośliny. Oczywiście najwięcej tam znajduje się Ponurych Żniwiarzay, ale spotkanie Żniwiarza i tak nie jest zbyt częste, ponieważ Żniwiarze są jedną z najmniej licznych ras. W całym Upadłym Królestwie dominują odcienie szarości, a całość wyglądała jakby była tam jakaś wojna, mimo tego że nic takiego nie miało tam miejsca.
Mina: To raczej niezbyt przyjemne miejsce do życia.
- Jakiego życia? Przecież mówiłam, że tam wszędzie jest śmierć.
Aoi: A co z Wyklętymi?
Mina: Wyklęci?
- Aaah, no tak, Wyklęci. Są to, mówiąc łagodnie, potwory które przeżywają wieczne męki. Dusza Wyklętych jest skażona tak wielkim grzechem, że do piekła się nie nadaje. Wyklęci w Upadłym Królestwie odczuwają tylko i wyłącznie nienawiść do wszystkich oraz chęć mordu. Są pozbawionymi moralności maszynami do zabijania.
Mina: Nie chciałabym spotkać takiego Wyklętego. Czy w ogóle da się oswoić takiego potwora?
- Teoretycznie nie...
Mina: Teoretycznie? Czyli komuś to się udało?
- Dokładnie. Co prawda ten Żniwiarz nie oswoił Wyklętego tylko zmusił do posłuszeństwa, ale zawsze coś.
Mina: Niesamowite! Zmusić takiego potwora do posłuszeństwa, on musi być bardzo silny.
- I taki właśnie jest. Jego imię brzmi Black i jest najsilniejszym z wszystkich Żniwiarzy.
CZYTASZ
Bogini wśród bohaterów
FanficZa stworzenie wszelkiego istnienia odpowiada tylko jedna osoba. Osoba, która każdego przeciwnika może pokonać samym pchnięciem, osoba, której wiedza nie ma granic, osoba, która stworzyła wszystko co widzialne i niewidzialne... Tą osobą jest Momo Nad...