Nagle usłyszałam szelest dochodzący z krzaków. Spojrzałam w ich stronę i zauważyłam młodą kobietę w stroju funkcjonariusza policji. Na jej twarzy znajduje się maska przeciwgazowa, ale widać jej wyczerpanie i zmęczenie, a w jej oczach dostrzegłam strach.
Aoi: Kim jesteś?
Akemi: Jestem Akemi Owarami. Może wy wiecie, gdzie znajduje się Momo Nadachi? Muszę ją odnaleźć bez względu na wszystko
- Mogę wiedzieć czego od niej chcesz?
Przed podaniem swojego imienia lepiej jest poznać jej cel.
Akemi: Muszę jej przekazać wiadomość, od której zależy moje życie. Nie chcę umierać w tak młodym wieku!
Jej życie zależy od przekazania wiadomości? Chyba mogę w to uwierzyć.
- Ja jestem Momo Nadachi. Co to za wiadomość?
Z jej oczy zaczęły wypływać łzy. Tak bardzo zależało jej na znalezieniu mnie, że aż zaczęła płakać?
Akemi: Nareszcie... Po tylu próbach nareszcie cię odnalazłam.
Aoi: Jak brzmi wiadomość, którą miałaś przekazać?
Akemi: Pierwotny chaos wydostał się z więzienia i przygotowuje się do podbicia wieloświata.
Rozumiem. Więc braciszek postanowił poinformować mnie o tym, że się uwolnił, prawdopodobnie też jest w trakcie uwalniania Drużyny Spustoszenia.
- Przyjęłam. Teraz pozwól mi się zająć wężem, który otacza twoje serce.
Akemi: W-Wiesz o nim?
- Tak. Wyczułam go, gdy tylko się pojawiłaś.
Podeszłam do dziewczyny. Podwinęłam jej koszulkę i dłonią dotknąłem jej brzucha. Po chwili wąż otaczający jej serce zniknął.
Akemi: To... To uczucie ściskania serca zniknęło. Uratowałaś mi życie.
- To jeszcze nie koniec.
Akemi: Jak to? Przecież węża zniszczyłaś.
- Trzeba znaleźć dla ciebie schronienie. W końcu nie masz gdzie się ukryć, co nie?
Akemi: Zgadza się. Nie posiadam miejsca, które mogłabym nazwać domem.
Tylko gdzie by ją ukryć? Musi to być bezpieczne miejsce. Do budynku Rady i mojej rezydencji jej nie wpuszczę, bo nie znam jej.
Aoi: Może Matsuri-sama? Jest Panienki najlepszą przyjaciółką, więc może zgodzi się ukryć Akemi.
- Dobry pomysł.
Wyciągnęłam z kieszeni świecący klejnot i rzuciłam nim w ziemię, po czym się roztrzaskał. Nad fragmentami rozbitego klejnotu zaczął się unosić hologram Matsuri.
- Halo? Słyszysz mnie?
Matsuri: Momo-chan! Tak się cieszę, że do mnie zadzwoniłaś!
- Nie krzyc tak. Jeszcze przestępcy nas przez ciebie znajdą.
Matsuri: Ah! Wybacz. Po prostu bardzo ucieszyłam się, że do mnie zadzwoniłaś.
- W każdym mam do ciebie małą prośbę.
Matsuri: Zatem słucham. O co chodzi?
- Chciałabym byś w swojej rezydencji ukryła Akemi Owarami. Powodu możesz się domyślić sama.
Matsuri: Domyślam się. Chociaż muszę przyznać, że jestem trochę zawiedziona.
- Zatem? Ukryjesz ją?
CZYTASZ
Bogini wśród bohaterów
FanfictionZa stworzenie wszelkiego istnienia odpowiada tylko jedna osoba. Osoba, która każdego przeciwnika może pokonać samym pchnięciem, osoba, której wiedza nie ma granic, osoba, która stworzyła wszystko co widzialne i niewidzialne... Tą osobą jest Momo Nad...