Pov Akira
Dzięki informacjom przekazywanym mi przez Yoru udało mi się dogonić Chisakiego. Dzięki mojemu wzmocnionemu zmysłowi węchu nie miałem większych problemów z odnalezieniem ich. Nie mogłem ich jednak od razu wywąchać, ponieważ czyjś zapach szybko znika z powietrza.
Spojrzałem w stronę stojącego przede mną Chisakiego razem z jakimś pracownikiem, który trzyma Eri-chan na rękach.
- Przepraszam, ale jednak chciałbym panu zadać kilka pytań.
Panuj nad sobą, Akira! Nie możesz tutaj rozpocząć walki, ponieważ całe podziemia mogą runąć, a wtedy nie niewinni mogą ucierpieć.
Chisaki: Nie powinieneś był dostać się tutaj tak szybko.
- Jestem całkiem szybki.
Plus dzięki materialności mogę przenikać przez ściany, więc fizyczne obiekty mnie nie zatrzymają.
- Przybyłem ocalić tę słodką Loli.
Chisaki: Więc teraz, gdy już wszystko wiesz, zgrywasz bohatera, uczniaku? Poprzednio przymknąłeś oko i nie chciałeś dostrzec prawdy.
Niestety moje Oko Boga nie pozwala mi zobaczyć przeszłości danej osoby. Wszystko inne mogę zobaczyć, ale przeszłość i przyszłość są poza możliwościami Oka Boga.
Chisaki: Ona wcale nie chce być przez ciebie uratowana. Dla niej nie jesteś bohaterem.
Powoli tracę kontrolę nad sobą. Z chęcią bym teraz porządnie przywalił Chisakiemu, ale wtedy Eri-chan będzie w niebezpieczeństwie.
- Skąd możesz być tego pewny?
Chisaki: Chyba nie rozumiesz. Pozwól, że ujmę to prościej.
Nagle zaczęło mi się kręcić w głowie, przez co upadłem na ziemię.
Chisaki: Próbuję powiedzieć, że umrzesz.
Mój zmysły równowagi...
???: Hahaha. Jesteś wstawiony?
Spojrzałem na sufit i zobaczyłem dziwnego mężczyznę.
C-C-Co za potwór! Ten potwór wylewa większość wypijanego alkoholu! To zbyt przerażający widok! Mogę być bezlitosnym demonem, który podczas wojny pozostawia za sobą śmierć i zniszczenia, ale to dla mnie za dużo. Ten człowiek jest najbardziej przerażającym potworem, jaki kiedykolwiek się urodził.
Potwór: Chyba trzęsą ci się nogi. Mnie też, dlatego nie schodzę tam na dół. Nie zbliżaj się do mnie, bo złapiesz ode mnie promile.
Rozumiem, więc jego umiejętności polega na upijaniu wszystkich wokół.
Na mojej twarzy pojawił się złowrogi uśmiech.
- Muszę cię zmartwić, potworze! Jestem nieoficjalnym królem alkoholu, a moja religia opiera się między innymi na alkoholu! W moim gardle przelało się za dużo wódy, by tak żałosna ilość promili mogła na mnie w jakikolwiek sposób wpłynąć!
CZYTASZ
Bogini wśród bohaterów
FanfictionZa stworzenie wszelkiego istnienia odpowiada tylko jedna osoba. Osoba, która każdego przeciwnika może pokonać samym pchnięciem, osoba, której wiedza nie ma granic, osoba, która stworzyła wszystko co widzialne i niewidzialne... Tą osobą jest Momo Nad...