Rozdział 39

23 1 9
                                    

Wielki trening naszych Darów rozpoczął się. Aoi stara się stworzyć stworzyć łańcuch, który będzie zdolny do przenikania obiektów fizycznych. Oczywiście wcześniej podarowałam jej do tego odpowiednią zdolność, ale nie powiedziałam jej, jak tego ma używać. Sama musi to opanować.

Mina stara się zwiększyć tempo generowania kwasu oraz samą siłę kwasu, by była skuteczniejsza w walce. Stworzyłam dla niej wielką skalę, która stara się rozpuścić. Do tej pory rozpuszczenie całej skały zajęło jej trzy minuty, ale stara się zejść poniżej minuty. Skała po całkowitym zniszczeniu automatycznie się naprawia, więc nie muszę tworzyć większej ilości skał.

Ja natomiast mam dość prosty trening. Po prostu bez żadnego odpoczynku robię pompki, przysiady, brzuski i inne tego typu ćwiczenia. Do tej pory zrobiłam ledwo dziewięćdziesiąt miliardów powtórzeń, więc nie jest dobrze. Muszę zwiększyć tempo powtórzeń.

Kątem oka zauważyłam, że pojawiła się klasa B. Aizawa zaczął rozmawiać z wychowawcą klasy B, po czym kocia drużyna wytłumaczyła zasady przebiegu treningu.

Mina: Udało mi się! Zrobiłam to!

Podbiegła do mnie siostrzyczka, informując mnie, że zeszła poniżej minuty.

- Moje gratulacje, siostrzyczko.

Powiedziałam podczas robienia pompek.

- Jaki masz dokładny wynik?

Mina: Pięćdziesiąt sześć sekund w przybliżeniu.

- Brawo. Może kiedyś zejdziesz poniżej dziesięciu sekund.

Mina: Fajnie by było, ale wciąż za słaba jestem.

- Spokojnie. Aoi na początku nie potrafiła kontrolować swoich mocy i wszystko niszczyła. Raz przez przypadek aktywowała swoje moce i skończyło się na tym, że cofnęła czas życia jednej z moich pokojówek do momentu, w którym jej nie było na świecie.

Mina: Nie mogłaś jej po prostu wskrzesić?

- Mogłam, ale dwa dni wcześniej zjadła moje ciastka z kawałkami czekolady. Od razu po odkryciu tego chciałam ją zabić, ale Hirogami nagle wezwał mnie do Rady. Z tego powodu jej nie zabiłam, a po moim powrocie, dowiedziałam się, że Aoi ją zabiła.

Mina: Z tak nieistotnego powodu chciała zabić swoją pokojówkę? Muszę koniecznie zapamiętać, by nigdy nie kraść słodyczy siostrzyczki.

- Zgadza się. Dotkniesz moich słodkości to będziesz trupem.

Mina: Eh!? Skąd ty...

- Skąd znam twoje myśli? Telepatia. Czytanie w myślach innych jest proste niczym wyrwanie smokowi ogona jedną ręką.

Wstałam z ziemi i usiadłam na skale obok. Powiadomiłam Minę, by usiadła obok mnie.

- Pewnie interesuje cię czemu tak nagle zostałam wezwana, co?

Mina: Bardzo dobrze mnie znasz. Ale nie powinniśmy zajmować się treningiem?

- Spokojnie. Rzuciłam na wszystkich tu obecnych iluzję, dzięki której wszyscy tu obecni widzą nas tak, jakbyśmy trenowały.

Mina: Iluzje są bardzo użyteczne, co?

- Zgadza się. Mistrzowie iluzje potrafią na polu walki wywołać duże zamieszanie.

Mina: Zatem czemu do Rady zostałaś wezwana?

- Na jednym ze światów trwałą wielka wojna, który objęła całą planetę. Oczywiście Rada by to olała, bo po co przejmować się jedną planetą? Są ważniejsze rzeczy do roboty.

Bogini wśród bohaterówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz