Aizawa: Przypominam, że staże zawodowe to poważniejsza wersja praktyk, podczas których uczniowie pracują u boku zawodowych bohaterów. Poruszyliśmy ten temat na wczorajszym zebraniu nauczycieli i wszyscy nauczyciele, wliczając dyrektora, negatywnie wypowiedzieli się o waszym uczestnictwie.
Klasa: EEEEEEEEEHHHHH?!?!
Kirishma: Mimo spotkanie informacyjnego z senpaiami?!
Kaminari: Jednak to ma sens, biorąc pod uwagę powód, przez który przenieśliśmy się do akademika.
Nagle Bakugo wstał z ławki.
Bakugo: Dobrze wam tak, zasrańce!
Toru: Bo ty i tak nie mógłbyś uczestniczyć?
Aizawa: Jednakże zdaniem niektórych przy obecnych zasadach nie wychowamy was na silnych bohaterów, więc zdecydowaliśmy, że pierwszoroczni będą mogli podjąć staż, ale tylko w agencjach z dobra historią bezpieczeństwa uczniów podczas staży.
Rozumiem. Wychodzic na to, że razem z resztą paczki będę mogła wziąć udział w stażu w agencji Sunshine. W sumie to poza zniszczonym oknem podczas ataku Nomu nic strasznego się nie stało.
Bakugo: Zasrana sprawiedliwość!
Życie nie zawsze bywa sprawiedliwe, Bakugo, a coś takiego jak ta cała"karma" jest wymyślona przez słabe osoby. Dobro nie zawsze do ciebie wróci, podobnie jest z wyrządzonym wcześniej złem. Niejednokrotnie spotykałam osoby, które dzięki wykorzystywaniu innych osiągały wielką władzę i bogactwo, a wyrządzone zło jakoś nigdy do nich nie wracało.
Time Skip
Akira: Więc to jest agencja Sunshine? Całkiem wysoki ten budynek.
Weszliśmy do środka budynku i idąc po schodach skierowaliśmy się na wyższe piętro.
Matsuri: Akira, alkoholiku, czy nawet tutaj musi chlać?
Akira: Nie mam pojęcia o co ci teraz chodzi.
Mina: Zapewne chodzi o tą do połowy wypitą butelkę wódki.
Akira: Nie mam pojęcia jak znalazła się w mojej dłoni, ale nie może się zmarnować!
Zaczął pić wódkę.
Matsuri: Ty naprawdę bardzo kochasz wódkę, co?
Akira: Moja miłość do alkoholu jest bardzo duża, ale alkohol z tej planety jest po prostu paskudny! No ale lepsze to niż nic.
- Ludzki alkohol naprawdę jest tak kiepski?
Akira: Oczywiście, że tak! Nic nie przebije alkoholu produkowanego przez krasnoludy.
Mina: Różnica jest tak ogromna?
Akira: Mega ogromna! Krasnoludy produkują najlepszy i najmocniejszy istniejący alkohol. Uznajmy że jedna kropla krasnoludzkiego alkoholu wystarczy, by zwykły człowiek miał tygodniowego kaca.
Mina: W takim razie zdecydowanie wolę tego nie próbować.
I słusznie. Tylko najwięksi alkoholicy, tacy jak właśnie Akira, są w stanie wytrzymać ten alkohol. Aż ciężko uwierzyć, że Aki upija się dopiero po czterdziestu beczkach.
Mina: A właśnie, jak brzmi prawidłowa wymowa twojego prawdziwego imienia? W sensie jak wymawiać imię Azrael.
Akira: Prawdopodobnie nie będziesz w stanie tego zrozumieć, ale niech będzie. Moje prawdziwe imię wymawia się ̷͕̙̲͈͖̞̦̫͛͛̀͜A̷̛̻̜͕͓̯͊̾̏̆͌͊̊̎̔̂̕͜z̷̛̤̝̟̬͖̰̥͔̦͇̔̒̈́͑̓̓͜r̵̨̛̞̯̘̪͉͂̐͋̓̐̓̾͒͘͝͠ȁ̷͓͇̟̫̎͋́͝͠é̴̛̳̊͘̕͝l̴̡̨̯̤̻̮̹̘͕̲̺̜̟̈́͘. Jest to wymowa z uprostrzonej mowy Demonów, wersji roszerzonej nigdy byś nie zrozumiała.
CZYTASZ
Bogini wśród bohaterów
FanfictionZa stworzenie wszelkiego istnienia odpowiada tylko jedna osoba. Osoba, która każdego przeciwnika może pokonać samym pchnięciem, osoba, której wiedza nie ma granic, osoba, która stworzyła wszystko co widzialne i niewidzialne... Tą osobą jest Momo Nad...