Pov Yukimaru
Więc to na tej planecie została uwięziona Ririn, co? Zamknięto ją w mocno strzeżonym więzieniu dla wyjątkowo niebezpiecznych przestępców.
Jeśli reszta osadzonych okaże się interesująca to z chęcią zmuszę ich do posłuszeństwa i przyłączę do swojej przyszłej armii. Jeśli okażą się bezużyteczni to najwyżej zostaną mięsem armatnim.
- Pora brać się do roboty.
Wylądowałem gdzieś w gęstym lesie. Gdybym się do więzienia za bardzo zbliżył to radary mogłyby mnie wykryć, a tego wolę uniknąć. Jeszcze nie odzyskałem swojej pełnej mocy, więc nie chcę zbyt ryzykować. Sam fakt, że zniszczenie pojedynczej planety zajmuje mi kilka sekund jest wręcz upokarzający.
- Pora rozpętać mały chaos.
Dotknąłem jednego drzewa, które po chwili zwiędło. Wchłanianie energii życiowej każdej żywej istoty bardzo ułatwi mi odzyskanie pierwotnej siły.
Po chwili wszystkie formy życia w zasięgu dwudziestu metrów natychmiast zmarły. Wszelka roślinność obumarła, a na ziemię zaczęły spadać martwe ptaki.
Podszedłem do pobliskiej rzeki, by się napić. Kucnąłem przy rzecze i zanurzyłem dłoń w wodzie, by nabrać trochę wody.
W momencie zanurzenia dłoni w wodzie, wszystkie ryby zmarły. Natychmiast wszystkie martwe ryby wypłynęły na wierzch.
- W przeciągu kilku minut tyle form życia zdechło. Jakież to cudowne.
Nadeszła pora na główny cel mojego pobytu tutaj, czyli wyciągnięcie Ririn z tego nudnego więzienia.
Ririn jako wampir posiada praktycznie nieskończone pokłady many oraz opanowała każdy element magii w mniejszym lub większym stopniu. Niestety w kwestii siły fizycznej jest na bardzo słabym poziomie, ale to akurat jej nie przeszkadza, bo i tak walczy na dystans.
Udałem się w stronę budynku więzienia. Wchłonie dusz wszystkich osób w więzieniu, z wyjątkiem Ririn, z pewnością bardzo pomoże mi w odzyskaniu siły.
Stłumiłem swoją aurę, by zlokalizowanie mnie nie było takie proste. Jeszcze nikt nie wie, że tu jestem, więc przewagę mam po swojej stronie. Oczywiście nie będę się bawił w jakieś ciche eliminowanie przeciwników, ale niespodziewany chaos to najlepszy chaos.
Zgaduję, że Ririn będzie się znajdowała w celi na najniższym piętrze. Ririn jest bardzo niebezpieczną wampirzycą, więc to nic dziwnego, że zamknęli ją w takim.
Przede mną znajduje się jakiś mężczyzna, który myje podłogi. Obstawiam, że nawet nie warto na niego marnować czasu. Chociaż nawet jego energia życiowa mi się przyda.
Podszedłem do niego i dotknąłem jedynym palcem. Natychmiast mężczyzna zmienił się w pył, a jego energia życiowa została przeze mnie pochłonięta.
- Twoja energia życiowa miała obrzydliwy smak. Taka stara energia życiowa ma po prostu paskudny smak.
Odwróciłem się od niego i ruszyłem w stronę jednego z pokoi. W środku pokoju znajdują się monitory, które pokazują prawdopodobnie większość pomieszczeń w więzieniu, nawet toalety. W tym więzieniu nie ma czegoś takiego jak prywatność.
Po chwili znalazłem monitor z interesującym widokiem. Widok z monitora przedstawia stalowe drzwi z dwunastoma zamkami. W kątach pokoju można dostrzec broń palną wycelowaną w drzwi, która najprawdopodobniej wystrzeli gdy tylko cokolwiek znajdzie się na celowniku broni.
- Obstawiam, że tam znajduje się wampirzyca Ririn.
???: K-Kim jesteś?
Spojrzałem za siebie i zauważyłem, że obserwuje mnie niska kobieta o czarnych oczach. W dłoni trzyma pistolet wycelowany we mnie. Jej ręce i nogi trzęsą się, tak jakby były zrobione z waty. Widać, że się boi.
CZYTASZ
Bogini wśród bohaterów
FanfictionZa stworzenie wszelkiego istnienia odpowiada tylko jedna osoba. Osoba, która każdego przeciwnika może pokonać samym pchnięciem, osoba, której wiedza nie ma granic, osoba, która stworzyła wszystko co widzialne i niewidzialne... Tą osobą jest Momo Nad...