Bogini wśród bohaterów

Rozdział 29

Pov Momo

Po akcji z atakiem Nomu policja chciała mój oraz reszty dziewczyn wysiłek przepisać na konto Sunshine, ale wystarczyło użyć kontroli umysłu, by nie ruszali naszych osiągnięć. Ludzkie prawo dotyczy ludzi, a ja, Aoi i Mina nie jesteśmy ludźmi, więc ludzkie prawo nas nie obowiązuje. Oczywiście sukcesy Iidy, Izuku i Todorokiego zostały przepisane na Sunshine, ale w ich kwestii nic zmieniać nie będę, bo ich dotyczy ludzkie prawo.

Aoi: Obiad gotowy!

Udałam się w stronę salonu i usiadłam na swoim miejscu.

- Wspaniale wygląda, a jeszcze lepiej pachnie.

Aoi: Jest to schabowy z sałatką, kluskami, a do tego mizeria.

- Czegoś takiego jeszcze nie jadłam.

Zjadłam kawałek schabowego i od razu poczułam całkiem przyjemny smak.

- Całkiem smaczne, ale osobiście uważam, że mięso smoków smakuje lepiej. Zwłaszcza, gdy takiego smoczka samemu się upoluje.

Mięso smoczków jest niewyobrażalnie pyszne, ale jednocześnie jest trujące, więc bez odporności na trucizny nie można zjeść tego mięsa. Jeśli przykładowo zwykły człowiek zjadłby malutki kawałek smoczego mięsa to w jednej chwili cały układ nerwowy tego człowieka zostałby sparaliżowany, a następnie ofiara czułaby się jakby gniła od środka. Śmierć z reguły następuje w skutek bezsenności, ale istnieje też możliwość zostania zjedzonym przez dzikie stworzenia, co nie jest raczej zbyt przyjemne.

Aoi: Mi nigdy nie będzie dane skosztowanie smoczego mięsa. Niestety nie jestem odporna na trucizny.

- Nie każdemu dane jest skosztowanie tego mięsa.

Kontynuowałyśmy jedzenie obiadu podczas miłej rozmowy.

- To był dobry obiad. Twoje zdolności kulinarskie są na naprawdę wysokim poziomie.

Aoi: Dziękuję za komplement, ale w porównaniu do Kazuyi-san to moje umiejętności są raczej marne.

Nagle otworzył się portal, przez który przeleciała sowa. Wypuściła z dzioba list i zniknęła w kolejnym portalu.

Wyciągnęłam list z koperty i zaczęłam czytać.

- Są już wyniki badań Nomu. Od razu możemy iść do Vanessy.

Aoi: W takim razie od razu pozmywam naczynia i możemy iść po wyniki.

- Ja się tym zajmę.

Naczynia zaczęły unosić się w powietrzu, po czym otoczył je biały dym. Gdy dym zniknął można było zobaczyć, że cały bród zniknął.

Aoi: To dość przydatne.

- Wiem. Zatem chodźmy.

Aoi: Weźmiemy ze sobą Sunshine lub Minę?

- Sunshine w tym świecie jest zawodową bohaterką, więc pewnie jest bardzo zajęta, ale Minę możemy wziąć ze sobą.

Wyciągnęłam telefon i wybrałam numer Miny.

Po chwili odebrała.

Mina: Onee-chan? Potrzebujesz czegoś?

- Nie, ale zastanawiam się, czy chcesz iść ze mną i Aoi do Vanessy. Chcesz iść?

Mina: Oczywiście, że chcę! Wycieczka z siostrzyczką brzmi wspaniale!

- W takim razie przyjdź do mojego domu. Wiesz, gdzie mieszkam. A, nie musisz się elegancko ubierać.