Rozdział 67

17 1 0
                                    

Pov Momo
Biuro Sunshine

Sunshine: Akira, naprawdę musiałeś zabić Chisakiego?

Akira: Nie było innego wyboru.

Sunshine: Mogłeś go doprowadzić do utraty przytomności i w więzieniu byśmy go zamknęli.

Akira: Chyba cię pojebało. Facet, który takie piekło urządził małej dziewczynce, nie zasługuje na życie.

Sunshine: I przez to mamy mnóstwo papierkowej roboty. Z resztą podczas swojej walki spowodowałeś ogromne zniszczenia i wielu cywili ucierpiało.

Matsuri: Przecież to nic nowego. Akira podczas swoich walk zawsze powoduje ogromne zniszczenia. 

Akira: I kto to mówi.

Matsuri: Ale w moim przypadku praktycznie wszystkie moje moce są klasy apokaliptycznej, więc nic dziwnego, że takie zniszczenia robię. 

Matsuri w kwestii mocy ogólnej jest potężniejsza od Hirogamiego, ale nie może z nim wygrać, ponieważ Hiro do perfekcji opanował kontrolę czasu, dzięki czemu Matsuri w żaden sposób nie jest w stanie mu zagrozić. 

- Wiecie może, gdzie aktualnie przebywa Hiro?

Aoi: Niestety nie znam lokalizacji Czcigodnego Hirogamiego.

Sunshine: Niestety też nie wiem gdzie on jest.

- Rozumiem, w takim razie... HIROGAMI!! DO MNIE! TERAZ!

Od mojego krzyku kilka okien roztrzaskało się, a na ścianie pojawiły się pęknięcia. Bębenki Akiry i Matsuri eksplodowały, co skończyło się krwotokiem z uszy, ale po chwili dzięki swojej regeneracji szybko wrócili do poprzedniego stanu. Sunshine, Aoi i Minie nic się nie stało, ponieważ przed krzykiem ochroniłam ich uszy zaklęciem ochronnym.

Sunshine: I znowu muszę wydać pieniądze na naprawę.

Nagle obok nas pojawił się Hirogami.

Hirogami: Potrzebujesz czegoś ode mnie, Momo?

- Tak. Będziesz miał nową uczennicę.

Hirogami: Nową uczennicę? O co dokładnie chodzi?

- Niedawno uratowaliśmy pewną dziewczynkę, która posiada zdolność cofania czasu. Aktualnie nie potrafi kontrolować swojej mocy, więc uznałam, że powinna się u ciebie szkolić. Jako dwudziesty ósmy strażnik czasu z pewnością poradzisz sobie z tym zadaniem.

Hirogami: Nie mam nic przeciwko temu. Jak ma na imię ta przyszła uczennica?

- Eri. Jej imię to Eri.

Hirogami: Rozumiem. Mam nadzieję, że uda jej się zaprzyjaźnić z moją uczennicą.

- Z pewnością się zaprzyjaźnią. Rin potrafi z każdym się zaprzyjaźnić, więc z Eri też się zaprzyjaźni. Pewnie jeszcze będzie jej udzielać dodatkowych lekcji lub poczy ją wiedzy ogólnej.

Hirogami: Kiedy mogę ją poznać?

- Eri aktualnie przebywa w szpitalu, więc teraz to niemożliwe. Zawołam cię gdy będziesz mógł ją odwiedzić.

Hirogami: Rozumiem. W takim razie do zobaczenia w przyszłości.

Hirogami podszedł do rozbitego okna, podskoczył, po czym pod jego nogami pojawił się unoszący się w powietrzu zegar.

Hirogami: To żegnam.

Hiro odleciał przez rozbite okno.

Aoi: Czasami nie potrafię zrozumieć Czcigodnego Hirogamiego. Potrafi latać bez tego zegara, ale dalej go używa.

Bogini wśród bohaterówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz