Chapter11

1.5K 10 5
                                    

Rosie zaczęła cichy, nieoficjalny związek z Jiminem. Chociaż nie była pewna czy czuje do niego miłość, a jej żądza coraz bardziej rosła i rosła. Musiała kogoś uderzyć, ale bała się to zrobić znajomej osobie, a trochę się przywiązała do domowników. Stwierdziła, że jak ujrzy pierwszy raz swoich rodziców to pożałują za to jak ją traktowali. Uwierzyła we wszystko co powiedzieli jej przyjaciele odkąd straciła pamięć. Musiała nareszcie wydobyć się z domu. Udało się po tygodniu, gdy chłopacy musieli jechać na długotrwałe próby. Wyjechali z centrum Seulu do Busan, a to kawałek drogi samochodem. Zdobyli zaufanie Chaeyoung, więc pozwolili jej zostać samej. Jimin chciał ją brać ze sobą, ale dla ich bezpieczeństwa lepiej, aby Namjoon nie dowiedział się o tajnym związku.

Gdy tylko oni ruszyli z pod domu Rose od razu ubrała się i wyszła biegiem. Czuła się już o sto razy lepiej. Będzie musiała za jakiś czas wrócić na swoje studia, żeby mieć jakiekolwiek wykształcenie i pracować w dalszej części swojego życia.

Stała już tuż przed drzwiami do jej niby rodzinnego domu. Nie mogła odważyć się, aby wykonać krok na przód i zadzwonić dzwonkiem. Wróciły jakieś wspomnienia, które widziała przez bardzo gęstą mgłe.

Zrobiła to...

Wykonała krok na przód i zadzwoniła dzwonkiem, aż tu nagle...

W tym samym czasie chłopacy jechali spokojnie do Busan, jedyny Jimin rozmyślał o swojej ukochanej. Tae razem z Hoseokiem zachowywali się jak zawsze, tylko częściej przytulali się do siebie. Nie wiedzieli jak powiedzieć to reszcie chłopakom, więc będą zwlekać z tym jak najdłużej się da. Sprytny i niby przystojny chłopak podejrzewał każdego o coś... RM o oglądanie pornusów po nocach. V i Jhope o związek. Jimina o zakochanie się w ich niewolnicy. Suga biorący anfę, aby nie spać w nocy i walić do jęków RM, który wali do gejowskich porno. Cały ich zespół był gejowskim wielkim porno, ale nie chcieli się przyznać. 

Otworzyła drzwi kobieta bardzo podobna do Rose. Zrozumiała w chwile, że to jej naprawdę mama. Rodzicielka rzuciła się na szyje dziewczyny z zadowolenia bez żadnego słowa. Chaeyoung nie wiedziała co właściwie się dzieje przez stres. Nie odwzajemniła uścisku.

- Moja dziecko gdzie ty znikłaś?! - odsunęła się od niej - Wejdź!

- Jak to zniknęłam? Przecież wyprowadziłam się z domu.

- Co? Rose co ty wygadujesz? Pojechałaś na koncert, tata ciebie zawiózł i od tamtego czasu nie wróciłaś. Co się działo? Ktoś ciebie porwał? Tak się martwiłam razem z tatą - zaczęły napływać jej do oczu łzy.

- Byłam na koncercie i miałam wypadek przez który straciłam pamięć. Mieszkam z chłopakami. Wyprowadziłam się przed wypadkiem do mojego chłopaka.

- Jakiego chłopaka? Rosie?! Ty nigdy chłopaka nie miałaś. Nie wyprowadziłaś się przed koncertem do ostatnich dni byłaś z nami. Jak skończył się koncert tata próbował się z tobą skontaktować, a na następny dzień poszliśmy na policję i ogłoszono twoje zaginięcie.

- Dziwne... chłopaki mówili mi, że moi rodzice to alkoholicy i wyprowadziłam się do nich.

- Co kur... za przeproszeniem.

Wszystko wyszło na jaw. Już nikt nie odratuje tego. Chłopaki pożałują tego, że zostawili ją samą w domu. Mogli się domyślić co może zrobić ciekawska młoda dziewczyna. Wszystko miała się sypnąć jak zamek z piasku, ale nikt nie wie co siedzi w głowie Chaeyoung. Jej niecny plan miał wyjść lada chwila, musiała tylko doprecyzować najmniejsze szczegóły. Postanowiła jeszcze tego samego dnia wyprowadzić się. Chłopacy mieli wrócić już do pustego domu.

Who am I? [18+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz